Bank BZ WBK zamieszany w oszustwo małżeństwa z Lublina
Pani Ewa i jej były mąż wycenili swój dom na 1,5 mln zł. Kupiec zapłacił tylko 581 tys.zł, bo okazał się niewypłacalny. Jednak posesja nie wróciła do poprzednich właścicieli, ale przejął ją bank. Z pytaniem o zasadność udzielenia kredytu zwróciliśmy się do BZ WBK. Bank zasłania się tajemnicą bankową
marekrz z- #
- #
- #
- #
- #
- 51
- Odpowiedz
Komentarze (51)
najlepsze
Jeżeli sprzedający
@apee:
Taki zapis w akcie notarialnym nie przejdzie. Nie istnieje coś takiego, jak warunkowe przeniesienie własności.
Nieruchomość przechodzi na własność w momencie podpisania aktu notarialnego, jak ktoś nie zapłaci to pozostaje droga sądowa jedynie.
Właśnie dlatego najpierw spisuje się u notariusza umowę przedwstępną, lub domaga się depozytu pieniędzy u notariusza.
Niestety mamy patologiczne prawo i Kodeks Cywilny nie przewiduje możliwości warunkowego przeniesienia własności, czyli po dokonaniu zapłaty, tylko następuje ono w chwili podpisania aktu notarialnego (art 157 KC)
Niestety bank jest w prawie i nie ma to nic wspólnego z oszustwem.
2. Opis, który jest tutaj zawarty jest mocno nieprecyzyjny i na pewno nie opisuje w prawidłowy sposób całej sytuacji. Nie jest możliwe to, aby bank wypłacił środki z kredytu, nie mając pewności, że pozostała kwota ceny zakupu została zapłacona zbywcy.
3. Dlatego też wydaje mi się, ze klient w pierwszej kolejności teoretycznie kupił dom, ale nie wpłacił pełnej kwoty. Dopiero potem nieruchomość
@13579_:
Przechodzą. Z chwilą podpisania aktu notarialnego.
Potem możesz co najwyżej sądownie zapłaty dochodzić.
Nie.
Termin płatności daje tylko tyle, że jeżeli nie otrzymasz pieniędzy w terminie możesz do sądu kupującego podać.
Nie zmienia to faktu, że w momencie podpisania aktu to kupujący staje się właścicielem mieszkania - wpłacenie bądź nie wpłacenie pieniędzy w terminie nie ma tu znaczenia.
Komentarz usunięty przez moderatora