@recovery: w samym kuligu nie ma nic złego jak jest zrobiony z głową. To znaczy nie organizuje się go po górach, ale po płaskim terenie, gdzieś w lesie gdzie jest fajny klimat. Nie zaprzęga się też kilkunastu sań do jednego konia, tylko kilka. Koń to zwierze pociągowe i doskonale się do tego nadaje. Jednak trzeba myśleć jak się wykorzystuje zwierzęta i robić wszystko żeby nie cierpiały
@recovery: Winni są górale i ich zachłanność a nie ludzie którzy korzystają z takich rozrywek. Wóz był przeciążony a konie powinny być zmieniane bądź mieć jakiś czas na odpoczynek. Koń ten był już stary ( 11 lat) i właściciel powinien sobie zdawać sprawę że nie ma już tyle sił.
Po prostu umarł, bo był chory, ale wykop już wiesza psy. "Po każdej przejażdżce miał godzinny odpoczynek, przykrywany był wtedy kocem, pojony i karmiony." "Co mówi weterynarz - Lekarz weterynarii, który był na miejscu dokonał oględzin konia i stwierdził, że zwierzę nie było zabiedzone. Nie było zewnętrznych obrażeń, z których mogłoby wynikać, że koń był przedmiotem znęcania się - przekazuje Krzysztof Pawlik z cieszyńskiej policji.
@berecik: Jasne i pewnie miał znaczenie. Po prostu nikt nie wiedział, że koń jest chory i stało się. Ostatnio brat znajomego zasłabł na stoku narciarskim i jak się okazało, przyczyną była niewykryta dotąd choroba serca. Shit happens, a robią wielką dramę, jak gdyby go torturowano.
Może mnie ktoś mnie oświeci: przecież koń kosztuje? Trzeba go kupić, coś tam musi jeść, oporządzić, słomy rzucić, podkuć. Dlaczego ten #!$%@? woźnica/właściciel nie dba o swoje narzędzie pracy? Co on, znalazłe tego konia na ulicy i zużył w jeden dzień? Ktoś to wyjaśni?
@anastazjasz: skąd ten wniosek, że nie dbał? Masz dowód? Przecież weterynarz nie stwierdził zaniedbania tegoż konia. Problemem mogło być przepracowanie zwierzęcia, bo ciągnęło aż 14 ludzi pod górę, ale nadal to nie jest niepodważalny dowód.
No to fachowcy od kuligów się znaleźli teraz wszędzie. Tak się składa, że tydzień temu organizowałem kulig właśnie tam. Było nas 17 osób i organizatorzy zabrali nas na dwoje sani żeby nie przemęczać koni. Organizuję tam kuligi co roku i konie zawsze mają odpoczynek, po drodze zawsze stają na pojenie ze strumienia nikt ich nie pogania. Nie można wsadzać wszystkich do jednego wora. Tam na miejscu działają cztery firmy organizujące kuligi, koń
rozejsc sie obroncy praw zwierzat i i nne lewki. zwierzeta sa po to zeby je eksploatowac w imie zyskow. padla habeta to uzyje sie drugiej ostatnio nasz prawilny obronca hodowli zwierzat futerkowych was zmasakrowal udowadniajac ze pleciecie bzdury zagrazajac dodatkowo calej wielkiej galezi gospodarki wkladacie kij w szprychy wolnorynkowej maszyny!
Komentarze (97)
najlepsze
Koń to zwierze pociągowe i doskonale się do tego nadaje. Jednak trzeba myśleć jak się wykorzystuje zwierzęta i robić wszystko żeby nie cierpiały
@Miedziany_Brodacz: Coś innego niż paść z wycieńczenia ¯\_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez moderatora
źródło: comment_oAC2nVvyWeOtAdnFLAP6HlPQ37FLXajE.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
"Po każdej przejażdżce miał godzinny odpoczynek, przykrywany był wtedy kocem, pojony i karmiony."
"Co mówi weterynarz
- Lekarz weterynarii, który był na miejscu dokonał oględzin konia i stwierdził, że zwierzę nie było zabiedzone. Nie było zewnętrznych obrażeń, z których mogłoby wynikać, że koń był przedmiotem znęcania się - przekazuje Krzysztof Pawlik z cieszyńskiej policji.
Według opinii weterynarza koń padł z powodu
@berecik: Jasne i pewnie miał znaczenie. Po prostu nikt nie wiedział, że koń jest chory i stało się. Ostatnio brat znajomego zasłabł na stoku narciarskim i jak się okazało, przyczyną była niewykryta dotąd choroba serca. Shit happens, a robią wielką dramę, jak gdyby go torturowano.
ostatnio nasz prawilny obronca hodowli zwierzat futerkowych was zmasakrowal udowadniajac ze pleciecie bzdury zagrazajac dodatkowo calej wielkiej galezi gospodarki wkladacie kij w szprychy wolnorynkowej maszyny!