@Szwarc94 ochroniarz wykonuje pracę, jest zatrudniony, ma umowę, a w niej pewne podpunkty, które są jego obowiązkami. Nigdzie nie ma napisane że może #!$%@? się z klientami. Jeśli ktoś się awatutuje powinien go unieruchomic na czas przyjazdu policji a nie ten mu nie podpasowal to go zaczął rzucać, kim on #!$%@? jest?
@Szwarc94 też znam temat od środka mało tego prawo daje mi możliwośc użycia przymusu bezpośredniego, aczkolwiek tylko w asyście policjanta, natomiast zanim przyjedzie na miejsce, mogę być opluwany, wyzywany itp a jeśli coś bym zrobił podobnego do tego ochroniarza bo "puściły nerwy" nie tylko bym stracił możliwości wykonywania zawodu, ale pewnie bym był na paskach w tvn.
Pracowałem w temacie wiele lat, generalnie - sytuacja bardzo typowa. Żeby było jasne: w idealnym świecie, co by się nie działo ochroniarz nie ma prawa #!$%@?ć klienta, nie ma prawa wykraczać poza unieruchomienie i wyprowadzenie. I powinien za to beknąć. Ale ja trochę rozumiem "drugą stronę". Jesteś raczej prostym typkiem, jest #!$%@? 12, jutro/dziś do roboty, bo na bramce to ty tylko dorabiasz, jakiś siurek się sadza i smaruje #!$%@? ciebie i
@ydtski: I tacy ludzie nie powinni wykonywac tego zawodu, na dokladnie tej samej zasadzie, co ludzie ktorzy nie lubia dzieci nie powinni pracowac w przedszkolu...
@Jarek_P: i taki orangutan 150 kilo to prawdziwy skarb w klubie. Dla wszystkich (a zwłaszcza dla szefów klubu) korzystniejsza jest sytuacja, gdy nie ma żadnego dymu niż taka, że dymy są profesjonalnie opanowywane. A kaban 150 kilo i 2 metru wzrostu, dobrze widoczny na bramce korzystnie wpływa na brak jakiegokolwiek dymu. I taki orangutan nic nie musi oprócz "wyglądania", może się zasapać po przejściu 5 metrów i mylać lewą z prawą
Komentarze (18)
najlepsze
A zapomnieliśmy dodać - na filmie nie ma nic - bo kamera nie obejmuje miejsca w którym rzekomo został klient uderzony o ścianę!
Zakop dobranoc.
to ze kogos znam nie znaczy ze jest moim kumplem czy cos.