35-latka z Gdyni w BMW Nie chciała poddać się kontroli policji.
Radiowóz włączył sygnały świetlne. Kobieta zaczęła odmownie kiwać głową. I tak przez kilkaset metrów. Potem powiedziała, że jest dyrektorem firmy i to ona będzie decydować, gdzie i kiedy się zatrzyma. Stwierdziła, że nie wiedziała, że trzeba zatrzymać się do kontroli na wezwanie policji.
reddin z- #
- #
- #
- #
- #
- 207
Komentarze (207)
najlepsze
Tak wygląda jej proces paramyślowy! Serio.
Komentarz: jednostka skrajnie antyspołeczna, zdegenerowana moralnie, prawdopodobnie niedobolcowana, być
#!$%@?ć taką karę, że niech się zesra.
Jestę dyrektorę - ustalam zasady wszendzie #!$%@? biedaku
Według #lewackalogika to wystarczy, by wypuścić ją wolno.
- bo tak