Wąska droga, jadą dwie ciężarówki. W pewnym momencie kierowca jednej próbuje wyprzedzać na podwójnej ciągłej, na zakręcie. Wszyscy inni muszą się zatrzymać...
O k$$$a. Jak ja tego nie cierpię. Jakiś czas temu widziałem na autostradzie (chyba) dwie ciężarówki jadące prawym pasem. No to ja jako że miałem na liczniku ok 160 myk na lewy pas. Kiedy byłem już tuż za nimi ta druga (laweta pełna aut) rozpoczęła manewr wyprzedzania w taki sposób że musiałem gwałtownie hamować. Warunki były tragiczne bo to były te pierwsze śniegi. Tak mnie to zdenerwowało że nie szczędziłem klaksonu nawet omijając go po jego
Miałem nowe opony zimowe i dobre auto. Miałem jechać za ciężarówkami 90 km/h? Jeśli moją prędkość porównujesz do zajechania drogi i zmuszenia osoby już wyprzedzającej do hamowania to skoro kierowca i ja jesteśmy debilami to ty jesteś zjebem do potęgi. Na tym śniegu to ja już wtedy dziesiątki kilometrów przejechałem. A zachowanie tych potencjalnych morderców w ciężarówkach jest takie samo w każdych warunkach pogodowych.
Komentarze (30)
najlepsze
Jakiś czas temu widziałem na autostradzie (chyba) dwie ciężarówki jadące prawym pasem.
No to ja jako że miałem na liczniku ok 160 myk na lewy pas.
Kiedy byłem już tuż za nimi ta druga (laweta pełna aut) rozpoczęła manewr wyprzedzania w taki sposób że musiałem gwałtownie hamować.
Warunki były tragiczne bo to były te pierwsze śniegi.
Tak mnie to zdenerwowało że nie szczędziłem klaksonu nawet omijając go po jego
Miałem nowe opony zimowe i dobre auto. Miałem jechać za ciężarówkami 90 km/h?
Jeśli moją prędkość porównujesz do zajechania drogi i zmuszenia osoby już wyprzedzającej do hamowania to skoro kierowca i ja jesteśmy debilami to ty jesteś zjebem do potęgi.
Na tym śniegu to ja już wtedy dziesiątki kilometrów przejechałem.
A zachowanie tych potencjalnych morderców w ciężarówkach jest takie samo w każdych warunkach pogodowych.
A jaka jest dozwolona prędkość na autostradzie? Właśnie przyznałeś się publicznie do złamania prawa.