@hced_z_ramu: Trudno mi ładnie opisać doznania smakowe :) Parę lat temu byłem w Kurozwękach i spróbowałem T-bone'a - wydawał mi się delikatniejszy, drobniej poprzerastany tłuszczem i taki jakby słodszy od zwykłej, sezonowanej wołowiny. Dobry, ale nie znam się na tyle, aby ocenić, na ile to zasługa samego rodzaju mięsa, a na ile sposobu przyrządzenia czy sezonowania. Jako ciekawostka fajne, ale żeby specjalnie jechać aby spróbować to bym się mocno zastanawiał.
@Permanent-Travel: weś mnie tego karabina nie pokazuj. Influencery ..nie bede tego łykał jak pelikan. Weś mnie na czarnolisto nie lubiem i koniec.(╯°□°)╯︵┻━┻
Komentarze (13)
najlepsze
Ciekawostka: Obok labiryntu z kukurydzy mozna było tam znaleść też coś takiego, jak na załączonym obrazku
Ale bez paniki, podobno to wszystko było konopie przemysłowe. :)
źródło: comment_Edxoz5y0RQifgGg86SIbcEqrhIAw6jdu.jpg
PobierzWiedzieliśmy... mamy tu @MG78 ( ͡º ͜ʖ͡º) Proszę bardzo ( ͡º ͜ʖ͡º)