Narkotyki w służbie psychiatrii. Grzybki, MDMA i LSD jako broń przeciw depresji.
Nawet najskuteczniejsze farmakologiczne metody leczenia depresji czasem zawodzą. Co wtedy? Badacze z Imperial College London wykazali, że z pomocą mogą przyjść halucynogenne grzyby. Inne badania natomiast potwierdzają skuteczność LSD i MDMA.
Zdejm_Kapelusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 241
Komentarze (241)
najlepsze
Legalność a dostępność to spora różnica. Jeśli ktoś jest na tyle inteligentny żeby wiedzieć jak syntezować kwasy to raczej z dawkowaniem nie będzie miał problemu. Inna kwestia jest w tym, że jeśli ktoś chce podać Ci jakąkolwiek substancję w sposób nieświadomy, zrobi to tak czy siak.
Komentarz usunięty przez moderatora
@high_hopes: stosowna nazwa użytkownika.
- z mediów
- bazującą na zapoznaniu się ludźmi używającymi inne rzeczy niż psychodeliki
żeby nie widzieć w tym ogromnego potencjału. Oraz zagrożeń i jak używać bezpiecznie.
Naprawdę się dziwię, że psychodeliki (psylocybina, LSD, DMT itd) są wrzucane do jednego worka z innymi narkotykami.
Gdyby alkohol wynaleziono dzisiaj, ze względu na swoje skutki uboczne, byłby nielegalny
Rick Doblin, Ph.D.: "Psychedelics..." | Talks at Google
https://www.youtube.com/watch?v=GcB42a02y0g
James
@Polkop - Ja Ci również współczuję towarzystwa i frustracji w życiu. Zapodaj sobie MDMa - i porozmawiaj z kimś szczerym komu ufasz, o życiu, śmierci, uczuciach, ludziach, sensie życia - to Ci może przejdzie ten hejt do świata :) (poczytaj w internecie o dawkowaniu, sprawdź co dostałeś od dealera, bo Cię w #!$%@? może zrobić)
Komentarz usunięty przez moderatora
Ketamina ma również spory potencjał do walki z depresją,
Niemniej #!$%@? trzeba być, żeby nie dopuścić oleju z konopnego, który w przypadku ataku padaczki hamuje atak w przeciągu - uwaga - 30 sekund. Kropla pod