Wczoraj drogowcy kosili trawę, a dziś w Poznaniu grabili liście w śniegu.
To nic, że sypie śnieg. Jest zadanie, trzeba je wykonać. Pod Poznaniem drogowcy na przekór zimie kosili trawę przy jezdni. Na poznańskich Ratajach też nie było zmiłuj. Tam pracownicy odpowiedzialni za zieleń grabili liście. A raczej wygrzebywali je spod śniegu.
Zdejm_Kapelusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 61
- Odpowiedz
Komentarze (61)
najlepsze
Przykładowo w umowie w harmonogramie jest zapis "grabienie liści co najmniej 2 razy w miesiącu", "koszenie trawników co najmniej raz w miesiącu". Firma tak sobie ustaliła harmonogram prac, na pewno nie są wykonawcami tylko tego jednego zlecenia, w inne dni pracownicy robią inne, ustalone wcześniej prace i mimo, że jest śnieg akurat wypadło grabienie, czy tam koszenie