Mi ten tekst wydaje się zbytnio wymuszony i tani. Szczególnie napomknięcie o pielęgnowaniu kobiecego piękna z nieestetycznie rzuconym "#!$%@?" na początku wywołuje u mnie dysonans. To co pomiędzy było miałkie. Może pomysł na "przyjaciółkę" facetów nie był zły, ale chyba trafia w jakieś patetyczne wyobrażenie tego, czego -moim zdaniem- facet by oczekiwał.
Tekst nie jest ani dla kobiet, ani dla mężczyzn. Miał być dla wszystkich, a wyszedł dla nikogo. Pokazuje ułamek problemów, ale nawet w 1% nie pokazuje, jak owe problemy rozwiązać. Pisanie "doceń swojego faceta" jest jak pisanie "możesz wszystko" w wysrywach cołczingowych.
Księżniczki co chcą idealnego faceta i... księciunie co oczekują że panny się ogarną i będą idealne.
Wbrew temu co powtarzają ludzie którzy nie potrafią stworzyć żadnego związku bo są świadomi czego szukają, to prawda jest taka, że żeby z kimś być nie chodzi o to żeby wiedzieć czego się chce, tylko wiedzieć na jakie kompromisy jesteś w stanie pójść. Przy czym nie chodzi o skrajność w drugą stronę i odpuszczanie wszystkiego, tylko
Jakby to powiedzieć... A day late and a buck short...
Sam jestem zbyt stary aby w ogóle cenić tego rodzaju teksty.
Droga @rozporkowa możesz mieć pretensje wyłącznie do swojej matki. Teraz? Teraz to mężczyźni się dostosowali (bo samce, jako byty zbywalne, lepiej się dostosowują do zmian, nauka plażo!)
Właśnie dlatego "gdzie są ci prawdziwi mężczyźni". Same tego chciałyście.
To właśnie to macie.
Jak to jest w tym znanym, chińskim przekleństwie: "oby się
@mosdef: Nie wiem na ile jesteś stary, ale jedna z "młodych, doświadczonych, samodzielnych kobiet - @Howea - wysyłała mnie do domu starców abym znalazł sobie partnerkę" (nie wiem co na to moja żona, ale.. detal).
Cóż dla mnie główne powody tego że związki się rozpadają co mi się przydarzyło również z braku:
"Słaba psychika facetów" bierze się z tego, że od 40 lat+ "zachowania męskie" są zwyczajnie piętnowane i poddawane ostracyzmowi. Obecnie, realizując "męski archetyp", automatycznie stajesz się "chamski" i "godzien pogardy".
Reszta to konsekwencje.
Kiedy ktoś czasami chce mi coś opowiedzieć na ten temat zamieniam się w
Komentarze (312)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Wbrew temu co powtarzają ludzie którzy nie potrafią stworzyć żadnego związku bo są świadomi czego szukają, to prawda jest taka, że żeby z kimś być nie chodzi o to żeby wiedzieć czego się chce, tylko wiedzieć na jakie kompromisy jesteś w stanie pójść. Przy czym nie chodzi o skrajność w drugą stronę i odpuszczanie wszystkiego, tylko
Sam jestem zbyt stary aby w ogóle cenić tego rodzaju teksty.
Droga @rozporkowa możesz mieć pretensje wyłącznie do swojej matki. Teraz? Teraz to mężczyźni się dostosowali (bo samce, jako byty zbywalne, lepiej się dostosowują do zmian, nauka plażo!)
Właśnie dlatego "gdzie są ci prawdziwi mężczyźni". Same tego chciałyście.
To właśnie to macie.
Jak to jest w tym znanym, chińskim przekleństwie: "oby się
Tutaj masz link: https://www.amazon.com/Men-Strike-Boycotting-Marriage-Fatherhood/dp/1594037620
Książka leciwa - ma już ponad 4 lata. Pisana przez kobietę (żeby nie było, że stuleja jej nie schodzi więc pisze książki).
Mężczyźni się dostosowali, bo zrozumieli, że dzięki "współczesnemu feminizmowi"
@mosdef: yup.
"Słaba psychika facetów" bierze się z tego, że od 40 lat+ "zachowania męskie" są zwyczajnie piętnowane i poddawane ostracyzmowi. Obecnie, realizując "męski archetyp", automatycznie stajesz się "chamski" i "godzien pogardy".
Reszta to konsekwencje.
Połowa to oczywistości, połowa to bzdury wymieszane z seksizmem.