Nie chcę Was rozczarować, ale to nie jest ani zrzut paliwa, ani (niestety!) sprayowanie plebsu płynnym azbestem, żelbetonem i arszenikiem. Po prostu samolot wleciał w przestrzeń ciepłego powietrza i tyle. Na wysokości, na jakiej latają odrzutowce powietrze jest cholernie zimna i nadmiar wytrąconej przez spaliny pary wodnej uwidacznia się w postaci smugi kondensacyjnej, czyli widocznego z ziemi chmurzastego śladu za samolotem - dlatego zwykle te smugi widać nieprzerwanie. Ale im cieplejsze powietrze,
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, dlaczego wybrano taki drogi i nieefektywny sposób na trucie ludzi? Czy trucie wody albo jedzenia nie byłoby skuteczniejsze i tańsze? I jeszcze: jak się przed zatruciem zabezpieczają spiskowcy? Muszą przecież się upewnić, że sami się nie zatrują i że kupują jajka, mleko i mięso od niezatrutych zwierząt.
Mówiąc szczerze to już sam nie jestem pewien czy to aby nie faktycznie zrzucanie paliwa... może i macie rację... bo szybko znikają te "smugi" hmm... każdy ma prawo się mylić... tak czy siak to wideo http://www.youtube.com/watch?v=_XDXZvN0qTc na milion % nie jest zrzucaniem paliwa...
No rzeczywiście niektórzy powinni doczytać coś więcej, niż nazwę "smuga kondensacyjna" która magicznie wszystko wyjaśnia i usypia czujność ;-P
Np. powinni doczytać, w jakiej odległości od samolotu taka smuga może się kondensować [ze szczególnym uwzględnieniem temperatury i ciśnienia], skąd może się wydobywać, oraz jak długo utrzymywać.
Powinni też więcej patrzyć w niebo, a nie tylko w książki i Wikipedię, to może pewnego dnia mieliby okazję zobaczyć dwa samoloty lecące obok
Toż to zwykłe smugi kondensacyjne, takie które powstają na krawędziach skrzydeł. W tym przypadku tworzą je również pionowe stateczniki na skrzydłach KC 10.
Komentarze (36)
najlepsze
to proste, spiskowcy rzeczywiście trują wodę i żarcie - ludzie to jedzą, głupieją i wymyślają chemitrailsy :P
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie wiem czy cokolwiek opada z tych ichnich pyłkow, w ktore wierza, jezeli to sie dzieje na wysokosci 11km...
No rzeczywiście niektórzy powinni doczytać coś więcej, niż nazwę "smuga kondensacyjna" która magicznie wszystko wyjaśnia i usypia czujność ;-P
Np. powinni doczytać, w jakiej odległości od samolotu taka smuga może się kondensować [ze szczególnym uwzględnieniem temperatury i ciśnienia], skąd może się wydobywać, oraz jak długo utrzymywać.
Powinni też więcej patrzyć w niebo, a nie tylko w książki i Wikipedię, to może pewnego dnia mieliby okazję zobaczyć dwa samoloty lecące obok
Kazdy pasazerski w razie problemow tez to moze zrobic.
Tu je bardzo dobrze widać:
http://www.fas.org/nuke/guide/usa/bomber/kc-10_03.jpg
Tutaj prawdziwe, niezfotoszopowane zdjęcie:
http://screenshooter.net/80223328/puslcky