Polska rzeczywistość.Oddanie właścicielowi zgubionego portfela przerosło policję
Zwrócenie komuś czyjejś własności nie zawsze jest łatwe. Przekonała się o tym nasza redakcyjna koleżanka. Podwiozła autostopowicza, a ten opuszczając jej auto, zostawił na siedzeniu portfel. Kiedy chciała oddać zgubę policji, pojawił się problem.
Zdejm_Kapelusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 92
- Odpowiedz
Komentarze (92)
najlepsze
nascie lat temu ze znajomymi robilismy czerony E8 szlak po gorach (codziennie spanie w innym miejscu jak 5ty raz zadzwonil ten sam numer to odebralem - telefon z banku "ktos znalazl pana karte i portfel taki nr telefonu"
sie okazalo ze 3 schroniska wczesniej zgubilem portfel - po rozmowie telefonicznej i paru dniach portfel mialem w domu
No to dzyń-dzyń do Link4 numer 444444 cos tam, bo tak stanowiło ubezpieczenie i po kilkunastu chyba minutach właściciel papierów oddzwaniał i wszystko się udało
Oj.. świat się kończy... Wp.pl i takie coś ujęte jako negatyw dla Policjantek - przecież to udowadnia że Policjantki są czytelniczkami WP.PL i podobnych tabloidów.
To jest ciekawe zjawisko