Z łazienki wybiły fekalia - mieszkanie do remontu. Nie ma odszkodowania
Kobieta walczy o odszkodowanie za zniszczone mieszkanie w Parzniewie niedaleko Warszawy. Przez źle ułożone rury w piwnicy, jej lokal został zalany fekaliami i wymagał remontu. Winny zalania jest zarządca kamienicy. Firma, w której jest ubezpieczony, odmawia kobiecie wypłaty pieniędzy.
sanglier z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 108
- Odpowiedz
Komentarze (108)
najlepsze
Polecam RUREX tylko bardzo ostrożnie i w dobrze wentylowanych pomieszczeniach. Stężenie kwasu siarkowego ponad 15%.
Jeżeli chodzi o czyszczenie z włosów to polecam po prostu rozkręcić syfon i wyciągnąć to co tam zalega. Rewizja pod wanną powinna być. Gorzej jeżeli chodzi o syfon w prysznicu wtedy chemia w żelu/płynie (jak wyżej). Co do zlewów w kuchni polecam co jakiś czas cyklicznie przelewać odpływy gorącą wodą ale nie wrzątkiem z ludwikiem. Do tego polecam zaopatrzyć się we wszelkiego rodzaju sitka i inne takie bajery jeżeli nie mamy automatów. Jedzenie z talerzy wyrzucać do śmieci tak samo jeżeli myjemy w zmywarce (mimo filtra rozpuszczone kawałki i tak przechodzą dalej a znając poziom wykonania instalacji przez polskich fachowców czyli małe spadki
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak stawiasz takie warunki to agent rezygnuje z podpisania umowy z Tobą. Klienci indywidualni to dla nich zbyt małe płotki i centrala nie daje im prawa do negocjacji.
Czasem organizuję wyjazdy i dla nich potrzebowałem kilku różnych ubezpieczeń, jak próbowałem negocjować indywidualnie z agentami to wyliczali mi ubezpieczenia z kosmosu i twierdzili, że nie potrzebuję takiego zakresu jaki chce, bo ten ich jest najlepszy. Żadne argumenty, że przecież grupowo i im się opłaca i ceny za to są mniejsze. Grali idiotów, liczyli i wychodziły ceny z kosmosu. Na szczęście stowarzyszenie do którego należę ma umowę grupową z ubezpieczycielem, wystarczył krótka rozmowa z sekretarką i ubezpieczenie było 10 razy tańsze i takie