No i właściwie co z tego? W przypadku miast także większego problemu by nie było gdyby można było wybrać dostawcę wody, szczególnie że tak jak na rynku energii pewnie byłyby urzędy nadzorujące działanie przedsiębiorców. W tym kontekście bardziej krytyczna jest sama infrastruktura wodociągowa niż same zasoby wodne, które mogą być dostarczane z wielu źródeł a nawet tutaj przy odpowiedniej kontroli byłoby to rozwiązanie nie dość, że sprawniejsze to jeszcze bezpieczniejsze. No ale
@Herubin: Tutaj nie chodzi o wybór dostawcy wody, tylko prywatyzację ujęć. Teraz woda jest dobrem wspólnym i każdy może po uzyskaniu odpowiednich zgód ją czerpać z dowolnej rzeki/źródła (nie wiem jak są traktowane zasoby głębionowe, ale chyba tak samo, bo wszystko co pod ziemią należy do państwa). Istnieje obawa, że prywatyzacja może doprowadzić do oligopolu na rynku wody, zwłaszcza na terenach z ograniczonymi jej zasobami.
@Herubin: Chodzi o to, że Nestle dąży do prywatyzacji i monopolizacji źródeł wody i uważa, że dostęp do wody nie powinien być w żaden sposób gwarantowany. To tak jakby chcieli sprywatyzować powietrze.
Komentarze (181)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Rewolucjonista_przegrywu:
Gazetami się ciężko podciera, pamiętam jeszcze z poprzedniego podejścia, no ale "to nie był prawdziwy socjalizm", nie?
Tutaj nie chodzi o wybór dostawcy wody, tylko prywatyzację ujęć. Teraz woda jest dobrem wspólnym i każdy może po uzyskaniu odpowiednich zgód ją czerpać z dowolnej rzeki/źródła (nie wiem jak są traktowane zasoby głębionowe, ale chyba tak samo, bo wszystko co pod ziemią należy do państwa). Istnieje obawa, że prywatyzacja może doprowadzić do oligopolu na rynku wody, zwłaszcza na terenach z ograniczonymi jej zasobami.
W obecnej gospodarce istnieją silne trendy