0,1 proc. kierowców "po alkoholu". Oto wynik policyjnej akcji

Polscy kierowcy, o których ciągle się pisze, że mają problem z alkoholem - są najtrzeźwiejsi w Europie. Skoro w Kujawsko-Pomorskiem zbadali ponad 13 tys. kierowców, a 10 było "po alkoholu" to po co w ogóle takie akcje policji?

[RRybak]

Właśnie po to, żeby tych 10 #!$%@?ńców wyłapać, zanim kogoś nie zabiją.

[fiszu86]

takich akcji powinno być więcej i częściej. bez sprawdzania dokumentów, rurka do dmuchnięcia i następny

[W.....o]

po co w ogóle takie akcje policji?

Dzięki takim akcją jest właśnie taki odsetek kierujących po alkoholu (złapanych).
Pomijając kwestię legalności takiego pomiaru (a raczej jego braku), gdyby były legalne, to oczywiście, że po świętach i długich weekendach (oraz w ich trakcie) - takie kontrole powinny się obywać. Powinny również raz na jakiś czas lecieć takie kontrole w środku tygodnia czy zwykłego weekendu. Tylko to raczej powinny być parkingi przed dyskotekami i

[H.....r]

@Wladyslaw_Jagiello pomogłem "zoczyć" :)

[leoha]

Dzięki takim akcją

@Wladyslaw_Jagiello:

[k.....n]

Zrobiłem w te święta z 1000km z różnych powodów po całej Polsce. #!$%@? kierowca trafiał się raz na 100km (jazda 40 na niezabudowanym, lekki slalom i znoszenie). Kiedy miałem poważne podejrzenia to zgłaszałem. Przez cały ten czas nie miałem ani jednej kontroli. Panowie stali z suszarką w jednym miejscu (ale to takie miejsce, że jest znak terenu zabudowanego w polu i po 200 metrach koniec terenu, więc to nie dla bezpieczeńswa). To

[k.....n]

@Jotgie: Spoko. To jest problem właśnie w małych miejscowościach. Ludzie, którzy wybierają się w dłuższą trasę na niedoleczonym kacu to pewnie ten mały procent w statystkach. Wujo po flaszce wracający 5 km do domu przy poboczu to jest niestety normalność małych mieścin. Dlatego nie wydaje mi się, żebym przesadził. Zrobiłem 300 km - 3 wujków. 100 km - przynajmniej jeden wujek. To całkiem subiektywna obserwacja, bez znaczenia statystycznego, mogłem mieć pecha

[zerodead]

@kaen: ja zrobiłem jakieś 350 km, widziałem jednego (też Podkarpacie :-)). To co mówisz: 40 km/h i od pobocza do środka drogi i z powrotem...

Nie jestem za tym, żeby karać za 0,5 albo i nawet 5 promili ;-) O ile, ktoś nie jeździ w takim stanie slalomem, bo to raczej nie ze szczególnych zapędów krajoznawczych, tylko z braku kontroli nad pojazdem...

[cerastes]

@mnich78: no właśnie po to takie akcje żeby wyłapać tych 10 pijanych, na to idą podatki żeby było bezpieczniej.

[pwone]

@cerastes: Nie zgadzam się. Te kontrole popadają w absurd. Złapali 10 na 13 699 czyli to dokładnie 0,073%. Oznacza to, że pomimo trąbienia o pladze pijanych 99,927% jest trzeźwych. Kontrole oczywiście są potrzebne, ale czy aż na taką skalę? Nie lepiej zasoby przeznaczyć na poprawę bezpieczeństwa w innych obszarach?

[cerastes]

@pwone: można również założyć że przez te zmasowane akcje masa pijusów się boi wsiadać na podwójnym gazie za kółko.

[a.....q]

" to po co w ogóle takie akcje policji?" - autor/redaktor ma coś nie tak z głową, że takie pytanie zadaje?

[mnich78]

@aaqq: Bo co? Bo nie lepiej robić 10-krotnie mniej kontroli jak w GB a wyłapać tylu samo pijanych (i to przy limicie 0,8)? Czyli celować w problem i się starać, a nie dmuchać w korku w "trzeźwy poranek"?

[a.....k]

@mnich78: wszystko co polepsza bezpieczeństwo jest dobre

@aaqq: to może zamontujemy ci kamery w domu i będziemy monitorować, czy czegoś nie knujesz? poprawi to bezpieczeństwo i jest dobre!