McDonalds w Cumbrii zakazał Polakom rozmów w ojczystym języku
Niedawno pisaliśmy o sytuacji w Vision Express, gdzie Polakom zakazano rozmów w ich ojczystym języku nie tylko w pracy, ale także na przerwach. Kolejny nasz czytelnik zgłosił podobną sytuację, tym razem jednak w McDonaldsie w Cumbrii.
a.....a z- #
- #
- #
- #
- 245
Komentarze (245)
najlepsze
Pierwsza zasada emigracji. Nie rozmawia się w ojczystym języku przy kimś, kto tego języka nie rozumie bo to najzwyczajniej w Świecie NE WYPADA !
edit: no i nie wiem gdzie pracujesz, nawet nie za bardzo chce wiedzieć. Napisałem tylko że przy lokalsach powinno się gadać w ich języku albo
@Breaux: As long as the English-only rule is not motivated by discriminatory intent, it will be considered legal so long as it is necessary for the safe or efficient operation of the business.
@Marian_Koniuszko napisałeś wiele o artykułach prawnych UE a nic z prawa UK nie wstawiłeś.
W praktyce sytuacja jest taka.
W UK pracodawca ma prawo zakazać rozmów w języku innym niż angielski swoim pracownikom i wcale nie jest to traktowane jako dyskryminacja. No chyba że zakaz dotyczy jedynie części pracowników. Były sprawy sądowe w których polacy skarżyli pracodawcę. I sądy orzekały w zależności od
@rochudzki: Tylko ceny jakby nieco wyższe i klimat nieco #!$%@?.
Po polsku zabraniali kontaku jedynie w kwestiach komunikacji związanej z wykonywaniem pracy. A tam nikt nie ma zadnego problemu z angielskim bo w Vision Express nie przyjmują nikogo kto nie zna