A ja z kolei twierdzę, że prawo tutaj nie ma nic do rzeczy, a UBecka mentalność policjantów.
Weźmy za przykład mój ostatni weekend.
Jechałem ze znajomymi samochodem i na chwilę zatrzymaliśmy się na stacji benzynowej, aby zatankować i kupić coś do picia (bynajmniej nie mam na myśli alkoholu). Ja z kolegą w tym czasie oddaliliśmy się, aby zapalić papierosa - na stacji palić oczywiście nie wolno. W tym czasie zauważyliśmy,
@Dzemus: Problem w tym, że egzekwują tylko tam gdzie im najwygodniej. Nie tak dawno byłem świadkiem zdarzenia jak dwóch napakowanych kolesi wymieniało felgę w BMW. Podjechał radiowóz, policjant spytał "czy coś się stało?" na co w odpowiedzi usłyszał soczyste "spier.....!". Zero reakcji ze strony policji, po prostu pojechali sobie.
@GlobalneOcieplenie: coś ty, ja znałem panią Bożenę i mi opowiadała że z kolumbijczykami się dogadała i ona wzięła całą Europę i Azję, a te sadzonki były przeznaczone na sprzedaż do Austrii, Francji, Mongolii, Belgii i jeszcze jakiegoś kraju, ale zapomniałem.
Komentarze (116)
najlepsze
a ze nie chciala sie podzielic z sasiadkami ...
swoja droga niech sie cieszy ze do wagi "plantacji" nie doliczyli wagi ziemi i doniczek ! to by dopiero byla sensacyjna akcja !
albo po prostu zamiast bazyli wolała dodawać inne ziółko
gdyby tak było, to jarałoby sie suszone kiełki a nie suszone kwiaty.
A ja z kolei twierdzę, że prawo tutaj nie ma nic do rzeczy, a UBecka mentalność policjantów.
Weźmy za przykład mój ostatni weekend.
Jechałem ze znajomymi samochodem i na chwilę zatrzymaliśmy się na stacji benzynowej, aby zatankować i kupić coś do picia (bynajmniej nie mam na myśli alkoholu). Ja z kolegą w tym czasie oddaliliśmy się, aby zapalić papierosa - na stacji palić oczywiście nie wolno. W tym czasie zauważyliśmy,
Komentarz usunięty przez moderatora
jak już muszą walczyć z naturą, to mogliby zakazać takich upałów ;P