@raadek1990 Daj może namiar na tą konkurencyjną firmę, jako przykład dobrej obsługi klienta. Swoją drogą nie rozumiem jak firmy mogą robić z siebie dziada, żeby tylko zaoszczędzić parę złotych. Zła opinia potrafi ciągnąć się latami i trudno jest odzyskać zaufanie klienta. Beznadzieja, syf i padaka.
@Piotrek00: klasyka gatunku, "pracujemy nad tym" czyli jak łatwo i anonimowo zbyć petenta a gdy odpowiedzialność nie leży na żadnej konkretnej osobie z Januszexa to po okresie gwarancji "okres minął i co nam Pan zrobisz?"
A nie powinieneś im napisać, że zgodnie z prawem brak ustosunkowania się do zgłoszenia reklamacyjnego w ciągu 14 dni oznacza, że reklamacja jest z automatu uznana i czekasz na nowy dysk lub zwrot kasy?
@Iudex: nie, jak chce się bawić w rękojmię to powinien iść do sprzedawcy i u niego reklamować produkt, wtedy po 14 dniach jest uznana za rozstrzygnięta pozytywnie. Gwarancja to taki papierek przy którym jak trafisz na beton to nic nie zdziałasz. Warto zapoznać się z różnicą przy rękojmi/gwarancji
za to ja miałam super pozytywne doświadczenie z reklamacją Kingston - maleńki pendrive 128 GB po ponad 3 latach użytkowania padł i nie dał się nawet wyczyścić (miałam tam osobiste dane). Na angielskiej stronie Kingstona wypełniłam formularz (5 lat gwarancji producenta), dostałam maila po polsku, z bardzo miłą dziewczyną ustaliłam jak wysłać do GB (za darmo, dostałam wydruk do naklejenia na kopertę), ustaliliśmy, że pendrive'a przewiercę, by nie móc odczytać danych, troszkę
Moim zdaniem ich dyski są tak niezawodne, że w przypadku zgłoszenia reklamacji obsługa klienta jest zdezorientowana ponieważ nigdy nie mieli jeszcze przypadku usterki.
Komentarze (398)
najlepsze
Swoją drogą nie rozumiem jak firmy mogą robić z siebie dziada, żeby tylko zaoszczędzić parę złotych. Zła opinia potrafi ciągnąć się latami i trudno jest odzyskać zaufanie klienta. Beznadzieja, syf i padaka.
Komentarz usunięty przez moderatora
Warto zapoznać się z różnicą przy rękojmi/gwarancji