Wujek Bjorn na wypoku! Uwaga powiem wam w sekrecie że dowolny samochód jest podatny na zamrożenia drzwi i okien, więc nie jest to problem tylko Tesli. Natomiast to co wyróżnia Teslę to możliwość podgrzania samochodu z apki na telefonie, wtedy większość tych problemów nie występuje.
@Lynx_Lynx: Nie wiem czy to jest jakieś wyróżnienie, zdalne włączenie silnika i klimy jest w samochodach o podobnej cenie od kilkunastu lat (z foba). Szczególnie popularne np w Kanadzie.
@JRtI: Jak ktoś ma automat nawet w starym aucie robi sobie autostart i auto też ma po 15 minutach ciepłe, teoretycznie nawet w manualu się da ale trzeba pamiętać o wyjęciu biegu :D . Dawniej w autach zza zachodniej granicy czy Skandynawii były webasta. Praktycznie do każdego auta można założyć elektryczny podgrzewacz płynu i auto wstaje nawet w najgorszych warunkach, są zdalnie sterowane klikasz w domu i masz ciepłe. Tesla tu
Tyle, że przed zimą trzeba samochód przygotować. Każdy jeden samochód w tej temperaturze bez odpowiedniego przygotowania nie zda egzaminu (nie zdążyłem uszczelek nasmarować i przy -2 rano były problemy z otwarciem drzwi). Także sędzia uj.
Jak dla mnie to ten test raczej wyszedł pozytywnie, bo wszystko działa nawet z wyłączonym systemem, który odpowiada za nagrzanie auta w takiej sytuacji. Gdzie tu jakiś problem? Skoro jest do tego specjalna funkcja, a i bez niej auto działa prawidłowo to chyba dobrze, a nie źle?! Podgrzewanie wstępne auta jest po to, żeby przyjść do auta, które ma w środku ciepło, które ma odmrożone lusterka, szyby, widoczność jest odpowiednia. Wg mnie
@Lechu1777: Kumpel też ma webasto i w sumie nie jest tak różowo z tym rozwiązaniem. Nagrzewa toto faktycznie auto i silnik, ale do temperatur po prostu plusowych. Nie zrobi ci sauny w kabinie tak, jak robi to Tesla. A chyba to jest najfajniejsze w tym rozwiązaniu. Po prostu wsiadasz do cieplutkiego auta.
@bagi1 w poprzednim samochodzie miałem Webasto. Ustawiałem godzinę, na którą auto ma być gotowe, czyli np. na 7 rano, więc komputer sam wyliczał kiedy ma się włączyć, żeby na 7 samochód był gotowy (max 1 godzinę działało). W samochodzie miałem pi razy oko 20° a temp płynu ok 90°
Mój spalinowy jak nie zakonserwuje uszczelek muszę się szarpać, żeby otworzyć go już przy -3 :) W tym roku nie mogłem otworzyć tylnych drzwi po pierwszym mrozie. Przednie przesmarowane miałem miesiąc wcześniej.
@coo84: zawsze ostatni kilometr nawiew na zimny przestawiam. Ale nie ma bata paruje od środka jak na dworze parkuje. Filtr kabinowy 2 miesięczny. Dywaniki gumowe.
Próbowałem nawet te zbiorniczki zbierające wilgoć, nie pomaga. ( Wodę zbiera niby )
Zwrócił ktoś uwagę na spasowanie elementów? To już kolejny raz kiedy w Tesli widzę coś takiego. W autach innych marek nawet z niższych segmentów nigdy czegoś takiego nie widziałem. A tutaj to mamy w autach klasy Premium. Dramat.
@gonorrhoea_: Dwu zawiasowe tylne drzwi "Falcon Wing" - muszą zejść i docisnąć się do uszczelek, ta część właściwie wisi w powietrzu... Milimetr na zbliżeniu nie ma znaczenia. A jak nie możesz przeżyć bez narzekania na drobiazgi to masz tu Audi A6
P.S. Dodatkowo to jedna z pierwszych wyprodukowanych Tesli Model X (Founders Edition)...
Milimetr na zbliżeniu nie ma znaczenia. A jak nie możesz przeżyć bez narzekania na drobiazgi to masz tu Audi A6
@anon-anon: a ile będzie miało znaczenie? 2mm? 5? Gdy jadąc przez wieś będzie kury wciągać do środka? Amerykański(a w twoim przypadku niemiecki) szajs. A dzięki takiemu podejściu jak twoje producenci mają coraz głębiej w dupie jakość spasowania elementów tak na zewnątrz jak i w środku, a później jadąc rocznym czy dwuletnim
Wystarczy przykryć na noc auto jakimś pokrowcem z przeznaczeniem na zime i fura nie ma prawa zaszronic się tak jak na filmie czyli nie wystąpi żaden z wymienionych tutaj problemów.
Komentarze (40)
najlepsze
Bez ładowania.
Jak wpięty to przez 30 minut zasięg spada o 1 km, ale energia do grzania pobierana z sieci.
Każdy jeden samochód w tej temperaturze bez odpowiedniego przygotowania nie zda egzaminu (nie zdążyłem uszczelek nasmarować i przy -2 rano były problemy z otwarciem drzwi).
Także sędzia uj.
Kumpel też ma webasto i w sumie nie jest tak różowo z tym rozwiązaniem.
Nagrzewa toto faktycznie auto i silnik, ale do temperatur po prostu plusowych.
Nie zrobi ci sauny w kabinie tak, jak robi to Tesla. A chyba to jest najfajniejsze w tym rozwiązaniu. Po prostu wsiadasz do cieplutkiego auta.
Próbowałem nawet te zbiorniczki zbierające wilgoć, nie pomaga. ( Wodę zbiera niby )
https://www.consumerreports.org/car-reliability/10-least-reliable-cars/
P.S.
Dodatkowo to jedna z pierwszych wyprodukowanych Tesli Model X (Founders Edition)...
@anon-anon: a ile będzie miało znaczenie? 2mm? 5? Gdy jadąc przez wieś będzie kury wciągać do środka? Amerykański(a w twoim przypadku niemiecki) szajs.
A dzięki takiemu podejściu jak twoje producenci mają coraz głębiej w dupie jakość spasowania elementów tak na zewnątrz jak i w środku, a później jadąc rocznym czy dwuletnim