@moodforaday: no to jak jest 50% kobiet w spoleczenstwie , to niech sobie zaglosuja na kobiety, wtedy beda mialy swoja reprezentacje. Jesli feministki chca 50% miejsc od razu bez glosowania, to widac ze z gory zakladaja ze kobieta zaglosuje na kobiete i maja w nosie indywidualne osoby. Myslisz ze mezczyzni od razu maja zaklepane miejsca w parlamencie ? Musza sie pokazac, cos powiedziec,by wyborcy zaufali. Dlaczego ma byc inaczej z kobietami
przecież większość posłów i senatorów się konstytucją podciera... nawet kupili już trybunał (który stwierdził, że nie jest łamana konstytucja, gdy nakazuje ci się zapinać pasy)... ale do kiedy ludzie będą naiwni i będą wierzyć w bajki populistów, będzie takie gówno
w normalnym kraju projekt ustawy nie może być dopuszczony do głosowania, jeśli nie zostanie w 100% uznany za zgodny z ustawą zasadniczą!
a parytety nie dość, że łamią konstytucję, to jeszcze są
@spunky: nikt im oficjalnie nie zabronił, ale przez lata były utwierdzane w fakcie, że nie nadają się do niczego. Dlatego teraz w jakimś stopniu kobiety trzeba zachęcić do polityki. Pokazać im, że też mogą, że może nie koniecznie są głupsze. Bo aktualnie polityka jest w ich głowach zarezerwowana dla mężczyzn.
Jak trochę więcej kobiet wejdzie do rządu, zniesie się parytet. Zobaczymy, czy dobrze się spisują, czy tam pasują, czy nie. Może
Już wczoraj jak usłyszałem w telewizji wypowiedź Bronka o podpisaniu parytetu nawet 50% to pomyślałem o tym co autor tego tekstu. Gdyby kobiety kandydowały to by pewnie zostały wybrane. Tu gdzie mieszkam, burmistrzem jest kobieta. Jak się chce to można.
@pococimojlogin: Chyba już większość sołtysów na polskich wsiach to w tej chwili kobiety. Bez żadnych parytetów.
Tylko że funkcja sołtysa to jest konkretna robota, a im wyżej, tym mniej konkretnej roboty, a tym więcej różnych prywatnych korzyści. Dlatego z jednej strony faceci tak bardzo bronią tych stanowisk (bo bronią - to jest fakt), a z drugiej strony dlatego feministkom tak bardzo zależy żeby się tam dopchać (bo one - z małymi
@KochanekModeratora: Jeszcze nie słyszałem od Kaczyńskiego dobrego słowa na temat parytetów : ( Oczywiście, jeśli znajdziesz jakiś dowód na to, że jest za parytetami, to w następnych wyborach zagłosuję na JKM.
Wprowadzenie parytetu będzie oznaczało, że Konstytucja służy już tylko i wyłącznie do wycierania sobie nią dupy jakby papieru w toalecie zabrakło.
PS. Poza tym - czy tylko ja uważam, że wprowadzenie parytetu świadczy o tym, że kobiety są gorsze i słabsze i musimy im pomagać? Jak to się ma do ideologii feminazistowskiej?
@Qlfon: nie tylko Ty tak uważasz. Parytet wg mnie stanowi obrazę wszystkich MYŚLĄCYCH kobiet.
Co do ideologii feministek: mam kilka koleżanek, które się podają za feministki i z entuzjazmem paplają o różnych równouprawnieniach i dyskryminacjach, ale jak je zapytałam, na czym polega ich działalność jako feministek, tzn. co oprócz gadania robią, to żadna nie umiała mi odpowiedzieć :] Więc wygląda na to, że ich ideologią jest robienie szumu wokół siebie i
W Szwecji z parytetów na uczelniach postanowili się wycofać po 2 latach. Ciekaw jestem ile czasu minie w Polsce zanim dojdzie do takich wybryków* jak tam... :)
* Jednym z powodów wycofania się z parapetów w Szwecji były przegrane rozprawy sądowe z państwem, gdy kobiety zaskarżyły uczelnie pedagogiczne, że nie zostały przyjęte mimo lepszych wyników z matur. Powód nieprzyjęcia? Parytet 50/50 :D
Chcą równych praw to niech zaczną od zrównania wieku emerytalnego. A ogólnie te parytety to poroniony pomysł - polityka to nie miejsce dla kobiet, zbyt dużo tam brudu i pchania się do koryta.
Parytety są upokarzające dla kobiety, koniec kropka. Kobieta głupia nie jest, będzie chciała to sama dojdzie do tego czego pragnie, bez żadnych parytetów. Fakt, może i kobiety mają trudniej, płace jeszcze nie są na równym poziomie itd, ale jak chcą to potrafią. Niepełnosprawne nie jesteśmy ;|
Komentarze (135)
najlepsze
- "Ależ oczywiście, chętnie pomogę. Tylko chciałbym spytać. Czy jest Pani za wprowadzeniem parytetów ?"
- "Yyyy, co ? Tak, oczywiscie kobiety powinny być traktowane równo !"
- "No to napewno sobie poradzi Pani ze zmianą koła"
… dziękuje, dobranoc.
w normalnym kraju projekt ustawy nie może być dopuszczony do głosowania, jeśli nie zostanie w 100% uznany za zgodny z ustawą zasadniczą!
a parytety nie dość, że łamią konstytucję, to jeszcze są
Jak trochę więcej kobiet wejdzie do rządu, zniesie się parytet. Zobaczymy, czy dobrze się spisują, czy tam pasują, czy nie. Może
Tylko że funkcja sołtysa to jest konkretna robota, a im wyżej, tym mniej konkretnej roboty, a tym więcej różnych prywatnych korzyści. Dlatego z jednej strony faceci tak bardzo bronią tych stanowisk (bo bronią - to jest fakt), a z drugiej strony dlatego feministkom tak bardzo zależy żeby się tam dopchać (bo one - z małymi
Na wsiach kobiety są po prostu bardziej zaradne. Już dawno ludzie tam zauważyli, że facet sołtys jest dobry tylko w chlaniu lewej wódy na dożynkach.
PS. Poza tym - czy tylko ja uważam, że wprowadzenie parytetu świadczy o tym, że kobiety są gorsze i słabsze i musimy im pomagać? Jak to się ma do ideologii feminazistowskiej?
Co do ideologii feministek: mam kilka koleżanek, które się podają za feministki i z entuzjazmem paplają o różnych równouprawnieniach i dyskryminacjach, ale jak je zapytałam, na czym polega ich działalność jako feministek, tzn. co oprócz gadania robią, to żadna nie umiała mi odpowiedzieć :] Więc wygląda na to, że ich ideologią jest robienie szumu wokół siebie i
scyzoryk się otwiera w kieszeni na te parytety. jestem płcią żeńską, żeby nie było
* Jednym z powodów wycofania się z parapetów w Szwecji były przegrane rozprawy sądowe z państwem, gdy kobiety zaskarżyły uczelnie pedagogiczne, że nie zostały przyjęte mimo lepszych wyników z matur. Powód nieprzyjęcia? Parytet 50/50 :D