Szukanie pracy w Polsce. Droga przez podłość, arogancję i chamstwo.
Znalezienie pracy w Polsce samodzielnie, czyli bez znajomości, układów i polecenia jest jedną z najgorszych rzeczy w tym kraju. Firmy nie traktują kandydatów z szacunkiem, a informacja zwrotna dotycząca rezulultatów rekrutacji to rzadkość.
u.....o z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 487
Komentarze (487)
najlepsze
na rozmowe umowia 50 osob, przyjdzie 10, 5 z nich nie jest uposledzonych, wybiora 2, 1 nie bedzie chciala a ten chetny zrezygnuje po miesiacu
Pojawiło się ogłoszenie z umową o pracę więc poszedłem na rozmowę podczas której dostałem informację że mogę co najwyżej przyjść na staż. Zgodziłem się bo niby miałem dostawać dodatkowe pieniądze do tych ochłapów z urzędu. To był mój kolejny błąd. koleś u którego pracowałem pod preteksem stażu okazał się chytrym januszem. Miał znajomości
Napisałem do tych osób - nikt nie odpowiedział.
Komentarz usunięty przez moderatora
Przygnębiający widok... i sorry, ale połowa czekających to była trochę patologia. Naprawdę smutne to wszystko było - żałosne oferty pracy, kolejki, babki odsyłające 35 razy do innego okienka. Te wiglotne gąbeczki do przebierania w papierach jak na poczcie, długopisy na łańcuszku, stare wykładziny, paprotki i mało światła. I te klasyczne
@Dzolejro: Jeszcze oddzielna bajka to szkolenia. Koleżankę z wyższym wykształceniem wysłali na jakiś kurs szkolący w zakresie "prac biurowych", gdzie była wiedza na poziomie "jak wpiąć papiery do segregatora" i "gdzie się włącza komputer".
Osobiście nigdy nie dostałem pracy przez znajomości, pracę w swoim zawodzie mogę znaleźć od ręki, pozostaje jedynie sprawa stawki.
Nie, nie pracuje w IT.
Przepraszam, ale takie są moje doświadczenia.
@Three_Dee: nie ma co przepraszać tylko wystarczy odrobina zrozumienia, że to że ja coś mam czy mogę to nie znaczy wszyscy to mają czy mogą. Niestety jest to dla wielu zbyt wielki wysiłek aby użyć takiej wyobraźni. To tak jak mówią, syty głodnego nie zrozumie. Ten kto nigdy problemów z pracą nie miał, zwykle nigdy w życiu nie zrozumie tego co miał pecha (tak można
Nie muszę używać wyobraźni, sam jak każdy w pewnym momencie życia taki problem miałem.
Dlatego znalazłem rozwiązanie, które kosztowało wiele wysiłku i odwagi, drogi przez wyrzeczenia. Dzięki temu jak pisałem wyżej, dziś jest inaczej.
Rekrutacja ukryta a chcą list motywacyjny. Nie wiem jak pisać list motywacyjny nie wiedząc do kogo się go pisze.
.
.
.
Dwa etapy rekrutacji zaliczone w czołówce, by usłyszeć że na początek dają 50% tego co mam teraz i może łaskawie za pół roku dadzą podwyżkę..
Tak szukanie pracy w tym kraju to
@NaMoment: i korpo w dużych miastach (Wawa/Krk/Wro)
@NaMoment: no co ty, przecież co tydzień praktycznie piszą artykuły jak to u nas brakuje pracowników i pracodawcy płaczą ;-p