Od dziecka uwielbiałem budować konstrukcje hydrotechniczne. Przegradzałem kałuże, albo kopałem kanały na podwórku. Na leśnych strumieniach budowałem konstrukcje powodujące przekierowanie rzeczki w inne miejsce. Pamiętam że z młodszym bratem bawiłem się w to już będąc dawno pełnoletni.
Podejrzewam że jakbym znalazł sie w miejscu na tym filmiku to zginąłbym porwany przez żywioł w czasie konstruowania tam czy przepustów :D
@graf_zero: ja miałem to samo, robiliśmy zapory na górce i spuszczaliśmy z niej wodę z kałuży która tworzyła się na szczycie. Te oczekiwania jak skończy się ulewa żeby lecieć się pobawić
Spienione fale połączone w rwącym uścisku z rzeką. Jakże piękny, zaskakujący i za razem niebezpieczny potrafi być ten związek chemiczny który w oceanach pokrywa ponad siedemdziesiąt procent naszego globu. Paradoksalnie jest nam niezbędny do życia, ale często też nasze życie odbiera.
Komentarze (63)
najlepsze
Przegradzałem kałuże, albo kopałem kanały na podwórku.
Na leśnych strumieniach budowałem konstrukcje powodujące przekierowanie rzeczki w inne miejsce.
Pamiętam że z młodszym bratem bawiłem się w to już będąc dawno pełnoletni.
Podejrzewam że jakbym znalazł sie w miejscu na tym filmiku to zginąłbym porwany przez żywioł w czasie konstruowania tam czy przepustów :D
czyli w tłumaczeniu to będzie: rzeka Black Rock rzeka