Ministerstwa zatrudniają na śmieciówkach. Tysiące umów zleceń-łącznie 64 mln zł
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_ZLLreI0IwY2A1OtF2bJSeddS2gt39JGN,w300h194.jpg)
- Musimy zlikwidować w Polsce umowy śmieciowe, bo to patologie, które muszą być wyeliminowane z rynku pracy - mówiła w maju 2016 r. w radiowej 'Jedynce' premier Beata Szydło.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Zdejm_Kapelusz_Zdlhuqslo2,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 51
Komentarze (51)
najlepsze
Nie mam kompletnie nic do umowy zlecenie. Jedna z lepszych form (bo mega prosta) zatrudnienia. Mam za to bardzo dużo do hipokryzji.
Tylko, że studenci programiści biorą 3k xD, a nie tyrają za friko.
Mogę ci podać nawet 50 takich firm. Nie daję tylko gwarancji, że wszystkie zatrudniają.
http://itwiz.pl/najwieksze-polskie-firmy-roku-2016-wyniki-raportu-itwiz-best100/
@Ranger: Popieram. Nie rozumiem dlaczego do porządku dziennego ludzie przeszli z tą ostentacyjną pogardą dla tego rodzaju umów. Dawniej używano terminów "umowa o dzieło", "umowa-zlecenie", ale nikt nie dorabiał do tego tej paskudnej emocjonalnej nowomowy.
he he he
@Zdejm_Kapelusz: Wiem, że lubisz sobie od czasu do czasu dowalić PiSowi ale tu akurat sobie strzelasz w kolano.
Już dziesięć lat temu jak załapałem się do państwówki istniały umowy śmieciowe.
Jednocześnie co rok pojawiają się w brukowcach teksty o "podwyżkach" dla urzędników i "premiach" i uj wie jakich jeszcze kokosach... więc zadaj sobie pytanie, skoro tyle tego to skąd "śmieciówki"?
Ciekawy?
@FlaszGordon: ty chyba nie rozumiesz przesłania:
PiS wołał w kampanii wyborczej i po wygranych wyborach, że śmieciówki to zło i należy je zlikwidować.
Grozili karami finansowymi dla przediębiorców, którzy na nich zatrudniali... kiedyś.
A teraz SAM NA NICH ZATRUDNIA!
Nie ma to żadnego związku z wysokością pensji urzędników.
@Kaczus2B: mają, bo zamiast robić coś sprawnie - generują sztuczną pracę i ręcznie udają maszynę. Organizacja pracy jest kiepska a system skutecznie odstrasza od usprawniania. Urzędników jest za dużo - i to 4-ro krotnie. Te same zadania można by wykonać dużo mniejszymi "zasobami ludzkimi"
to też, ale
Bo jakoś w oszczędności i racjonalne zarządzaniem pieniądzem w sektorze publicznym to ja nie wierzę.
W zasadzie to powinni się odwalić od formy zatrudnienia jaką sobie ustala pracodawca z pracownikiem, wtedy będzie wszystko ok.
Połowa z tych pasożytów i tak jest do wyje&@nia, bo nic nie robią.