"Fakt": Magdalena Żuk nie była ofiarą "handlarzy żywym towarem"
- Nie było gwałtu ani śladów przemocy - to wnioski prokuratury badającej sprawę śmierci Magdaleny Żuk - informuje środowy "Fakt". Śledczy nie znaleźli też przesłanek, by podejrzewać, że śmierć Polki była efektem intrygi. Wykluczyli spekulacje, że kobieta padła ofiarą "handlarzy żywym towarem".
1ncogn1t0r z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 181
Komentarze (181)
najlepsze
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
A dzbany cie minusują.
http://www.pk.gov.pl/aktualnosci-prokuratury-krajowej/informacja-o-sledztwie-w-sprawie-smierci-magdaleny-z.html#.WfCtEkkwjqA
Co zrobili we we Włoszech, ku szumnym zapowiedziom Jakiego? Nic, pojechali nad
Adriatyk na tygodniowe wakacje.
na dole żuk
ciekawe jak mocno
łeb w chodnik tłukł
mocno nie mocno
temat to rak
aż w wiadomościach
czasu jest brak
chora psychicznie
może nacpana
może lubiła
udawać batmana
znudził Cię temat
bo na pewno mnie
ciekawe co rząd
tuszować tym chce
-urabiamy grunt pod oświadczenie prokuratury...,które pewnie niewiele będzie odbiegało treścią.Czy ktoś to UBeckie towarzystwo niesprawiedliwości kiedykolwiek przegoni..?
Właśnie dlatego rodzina zaprzecza oficjalnej wersji (chyba możemy już ją tak nazywać). Ewentualnie jeszcze dlatego, że choroba psychiczna to przecież "najpewniej kara boska" ( ͡° ͜ʖ ͡°)