7 tys. zł dla asystentki zakochanego burmistrza z Mikołowa
Wysokie zarobki pani Aleksandry, byłej asystentki burmistrza Mikołowa, budzą emocje w mieście. Burmistrz Stanisław Piechula przyznał, że się w niej zakochał. Teraz tłumaczy, że suma była uzasadniona. To poziom zarobków kierowniczych.
DziennikZachodni z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 33
Komentarze (33)
najlepsze
W normalnym kraju ogłoszono by referendum i odwołaliby #!$%@? ewentualnie zrobiłby to sąd.