Miała pracować „za darmo”. Dostała 100 tys. zł wyrównania
![Miała pracować „za darmo”. Dostała 100 tys. zł wyrównania](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_oCoubP1L3zdfyD332FX1kdAXccAgHkt5,w300h194.jpg)
Kilka tygodni temu Polskę obiegła informacja, że była szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Sadurska, choć została wiceprezesem w PZU, w spółce nic nie zarabia. Ale okazuje się, że tak wcale za darmo nie pracowała - dostała wyrównanie – bagatela 100 tysięcy złotych.
![Takiseprzecietniak](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Takiseprzecietniak_QJELlSytPN,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 48
Komentarze (48)
najlepsze
Takie mam marzenie.
Moim zdaniem jedyne rozwiązanie to ograniczenie do absolutnego minimum ilości państwowych spółek. W PRL prawie wszystko było państwowe, to był socjalizm na 100% - teraz w sektorze państwowym nadal pracuje 23% ludzi - marzy mi sie, żeby była to wartość jednocyfrowa
już nawet wiadomo czyje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@junx:
wprowadzono zasady uniemożliwiające zatrudnianie członków partii politycznych na takich stanowiskach. Min. 5 lat nie można było być politykiem.
Zniesienie tego wymogu było jedna z pierwszych decyzji rządu pis.
Specjaliści wysokiego szczebla powinni zarabiać dużo, ale ta pani do nich nie należy. Jest to zwyczajnie obrzydliwe, że kluczem do kariery nie są kompetencje, ale znajomości. To dobre podsumowanie klimatu w państwowych spółkach.