O fatalnej sytuacji we Francji świadczy to co się obecnie wyprawia w Calais. Wczoraj o godzinie 16 zjechałem z promu z uk i pojechałem zatankować na stację esso. W biały dzień, w trakcie tankowania, trzech pontonowych przybyszów wchodziło mi na pakę samochodu. Z racji idiotycznych przepisów że nie mogę posiadać żadnej broni w samochodzie, tuż przy swoim siedzeniu trzymam potężny, rozkładany klucz do kół, długi na ponad metr i ważący kilka kilogramów,
@Alexxander: Po rozwaleniu "dżungli" było tam kilka miesięcy spokoju. Teraz sytuacja staje się coraz gorsza z dnia na dzień i wszystko zmierza w kierunku powstania nowego obozu. To dobitnie świadczy że Francja jest słaba i bezradna. Aparat państwa odpowiedzialny za bezpieczeństwo nie funkcjonuje, a to stwarza ogromne zagrożenie. Nie chcę być złym prorokiem ale uważam że w tym kraju niedługo będzie bardzo krwawo.
@Alexxander: Nie wiem co jest lepsze. Metody działania są te same, z tą różnicą że jak była dżungla to jeszcze w nas kamieniami rzucali. A policja jak była bezradna wtedy, tak samo jest bezradna teraz. Dżungla znowu powstanie. Ich jest każdego dnia coraz więcej, jakby ich ktoś tam specjalnie dowoził.
Teraz jestem we Francji, parę kilometrów na południe od Vierzon
@fotiks: Tak, we Francji instytucje państwowe są oddzielone od religii od ponad 100 lat. Nie znajdziesz tam krzyża czy czegoś podobnego w szkole / sejmie tak jak w Polsce. Muzułmanie są tam od dziesiątek lat bo Francja rządziła kiedyś Algierią.
@fotiks: Modelowy przykład tzw. "świeckiego państwa", w którym od rewolucji w 1789 r. sukcesywnie na siłę starano się, oczywiście w imię "świeckości" walczyć z katolicyzmem i udawać, że "wszystkie religie są tak samo złe", co doprowadziło do powstania wyraźnej już tendencji zmierzającej do islamizacji.
Ciekawe że "gatunek inwazyjny" - jak długo sprawa dotyczy zwierząt lub roślin - jest zły, wszyscy zgadzają się do tego że trzeba go utrzymywać pod kontrolą lub wytępić dla dobra lokalnych form życia. Ale w wypadku ludzi - logika zostaje z automatu wyłączona i pozostaje tylko durna ideologia.
Komentarze (244)
najlepsze
Wczoraj o godzinie 16 zjechałem z promu z uk i pojechałem zatankować na stację esso. W biały dzień, w trakcie tankowania, trzech pontonowych przybyszów wchodziło mi na pakę samochodu. Z racji idiotycznych przepisów że nie mogę posiadać żadnej broni w samochodzie, tuż przy swoim siedzeniu trzymam potężny, rozkładany klucz do kół, długi na ponad metr i ważący kilka kilogramów,
Dżungla znowu powstanie. Ich jest każdego dnia coraz więcej, jakby ich ktoś tam specjalnie dowoził.
Teraz jestem we Francji, parę kilometrów na południe od Vierzon
Ale w wypadku ludzi - logika zostaje z automatu wyłączona i pozostaje tylko durna ideologia.
Komentarz usunięty przez moderatora