Jej, nie spodziewałam się, że ten filmik obejrzy ktoś więcej, niż moi znajomi :) Dziękuję za wszystkie miłe komentarze, Opelek ma już 310 tysięcy i dalej jeździ jak należy :) pozdrawiam miłośników aut, które można naprawić młotkiem :)
@quaqu: To był już mój drugi wyjazd do Iranu samochodem więc jakieś doświadczenia miałem. Astra miała założone sprężyny od diesla, żaluzje przeciwsłoneczne, moskitiery (spaliśmy dużo w aucie) i włącznik wentylatora chłodnicy w kabinie. To w zasadzie wszystko.
Tym razem wybrałem się z żoną. Droga przez Europę i Turcję jest w zasadzie tylko tranzytem, chociaż we wschodniej Turcji jest sporo ciekawych miejsc (Nemrut Dati, Wulkan też Nemrut, Jezioro Van).
I za to kocham te starsze samochody. Jak się dba to zrobi pół miliona km i to bez łaski. Żona zawsze patrzy na mnie dziwnie gdy mówię że kupie sobie mercedesa 190D, w ramach kryzysu wieku średniego. :D
I za to kocham te starsze samochody. Jak się dba to zrobi pół miliona km i to bez łaski
@JaDoKu: nowe też, wejdź na zagraniczne strony, gdzie nie ma praktyki w kręceniu liczników to zobaczysz trzyletnie samochody z przebiegami, 500, 700 czy 900 tysięcy.
Komentarze (205)
najlepsze
a sam pomysł skopiowany od chłopaków z transita w UK
Co więcej, wierzcie albo nie, ale wcale sobie tego nie zaplanowałem...
@konto_01: Jak prawilny kiero zjechałem ładnie na pobocze :)
Tym razem wybrałem się z żoną. Droga przez Europę i Turcję jest w zasadzie tylko tranzytem, chociaż we wschodniej Turcji jest sporo ciekawych miejsc (Nemrut Dati, Wulkan też Nemrut, Jezioro Van).
Aby wjechać do
@JaDoKu: nowe też, wejdź na zagraniczne strony, gdzie nie ma praktyki w kręceniu liczników to zobaczysz trzyletnie samochody z przebiegami, 500, 700 czy 900 tysięcy.