Klauzula nr 6992, w myśl której nakazuje się konsumentowi, by zwracany towar był w stanie nienaruszonym, kompletny, w fabrycznym opakowaniu i bez śladów eksploatacji, trafiła do rejestru 8.08 br. na mocy orzeczenia SOKiK z 16.02.2017 r., sygn. XVII AmC 387/16.
@ConanLibrarian: Co za bzdura. Czyli co, można oddać niekompletny towar? Ktoś zwróci ewidentnie naruszony towar, a sprzedawca ma go przyjąć i opchnąć następnemu kupującemu? Nie ogarniam, czemu to ma niby służyć?
Co za bzdura. Czyli co, można oddać niekompletny towar?
Ktoś zwróci ewidentnie naruszony towar, a sprzedawca ma go przyjąć i opchnąć następnemu kupującemu? Nie ogarniam, czemu to ma niby służyć?
@Tarec: Sprzedawca stacjonarny nie ma obowiązku przyjmowania towaru z powodu widzi mi się klienta. Sprzedawca "zdalny" nie musi ponosić kosztów funkcjonowania sieci stacjonarnych placówek, ale musi dla równowagi umożliwić klientowi zapoznanie się z towarem, kiedy ten kupuje go na odległość
Pracuje w sklepie internetowym i jeśli otrzymujemy ze zwrotu niekompletny lub uszkodzony produkt to proponujemy klientom zwrot 50% wartości ( w zależności od uszkodzeń lub braku wszystkich elementów ). Druga propozycja jest taka, że odsyłamy towar do klienta i nie przyjmujemy zwrotu. Ludzie nie mają świadomości, że zwracany towar wraca ponownie do sprzedaży ale jak dostaną choćby lekko uszkodzony karton to już jest wielka afera. Teraz już w ogóle będą jaja skoro
@Mijagii: Stwierdzenie przedsiębiorcy "nie przyjmujemy zwrotu" w przypadku sprzedaży internetowej działa na UOKiK jak płachta na byka. Postępowanie jest długotrwałe ale nakładane kary finansowe są bardzo dotkliwe. Jeśli klient zwraca towar ze śladami użytkowania, to najlepiej po odebraniu zrobić dokumentację (zdjęcia, świadek) i oświadczyć klientowi, że na podstawie art. 34 pkt 4 ustawy o prawach konsumenta, sklep potrąca od kwoty zwrotu dany % tytułem zmniejszenia wartości rzeczy. Jeśli sklep uzna,
@Mijagii: Najśmieszniejsze jest to, że te przygłupy faktycznie myślą że pieniądze na przyjmowanie zwrotów otwartego czy uszkodzonego towaru wyrosną na drzewach.
Ale wyślij temu samemu idiocie towar choćby w otwartym opakowaniu czy powiedz że się skończył na magazynie. Afera na pół wykopu że kradno i oszukujo. Bo pewnie właściciel sklepu otworzył ten towar, z nudów i ma obowiązek sprzedać, a bydle może sobie testować i zwracać do woli i bez
I co niby firma zrobi ze zwróconym sprzętem, zutylizuje? Przecież to oczywiste, że wróci na magazyn. Kupisz niby nowego smartfona, a przyjdzie używka bez folii i z czyimiś zdjęciami. Odstąpienie od umowy to kilka tygodni bez sprzętu i pieniędzy.
@seattle: istnieje coś takiego jak b-stock, czyli towar np. ze zwrotu. Jest on zwykle tańszy, ale konsument kupując wie, co jest grane i nie ma prawa mieć pretensji, że nie ma folii.
Ostatnio kupiłem wysyłkowo stację pogody ze sklepu Aksomet z Poznania. Zakup był na fakturę. Nie spodobała nam się owa stacja i chciałem zwrócić na drugi dzień (nienaruszonym stanie oraz kompletną). Niestety sklep powiedział, że jak kupiłem na fakturę to mnie nie obowiązuje 14-dniowy okres wypowiedzenia umowy i nie przyjmą zwrotu( ͡°ʖ̯͡°). Także następnym razem jak będę nie pewny towaru to zamówię na paragon a później po
Sygn. akt XVII AmC 387/16 WYROK ZAOCZNY W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 16 lutego 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie, XVII Wydział Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w składzie: Przewodniczący - SSO Maria Witkowska, protokolant - stażysta Aneta Gąsińska, po rozpoznaniu 16 lutego 2017 r. w Warszawie na rozprawie sprawy z powództwa Agnieszki Wagner, sprawy z powództwa Katarzyny Panufnik, sprawy z powództwa Joanny Marciniak, sprawy z powództwa Jadwigi Pawlikowskiej, sprawy z powództwa Władysławy Hausmann, sprawy z powództwa Agnieszki Zglińskiej, sprawy z powództwa Sylwii Lipińskiej przeciwko Flowerpoint Sp. z o.o. z siedzibą w Łomiankach o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone
@rafalwysocki W języku prawniczym i prawnym wyraz ten oznacza również obowiązek.
Słownik języka polskiego pod red. E. Sobol, PWN, Warszawa 2002, str. 734: "podmiotem, do którego się odnosi wyrazpowinienjest osoba, którama obowiązekcoś zrobić, któramusicos zrobić; podmiotem jest coś, co musi spełnić pewien warunek, zachować się w pewien określony sposób"
@Volki: Nie jestem prawnikiem i zapewne masz rację, ale szybka wizyta w Internecie sugeruje jakoby z tym zapisem, słowem "powinien" sprawa nie była wcale prosta do rozstrzygnięcia.
Mając na uwadze powyższe i stosując przepisy w praktyce, po prostu należy rozumieć przepisy ze słowem „powinno” w sposób, wymieniony w podpunkcie a). Rozumie się przez to, że koniecznie należy wykonać obowiązek wynikajacy z określonego przepisu prawnego. Jednak należy mieć również na uwadze to, że nie jest to obligatoryjny przymus. Trzeba pamiętać o tym, aby w sytuacjach trudnych brać pod uwagę wszystkie za i przeciw zastosowania określonego przepisu prawnego. Jeżeli zastosowanie przepisu prawnego wyrządzi więcej szkody niż pożytku np. utrudni pracę, zwiększy niebezpieczeństwo wystąpienia zagrożenia, narazi większą grupę pracowników lub zakład na niebezpieczeństwo tudzież straty, wtedy dopiero można podjąć decyzję o braku konieczności wykonania zalecenia
Ciekawe kto i w jaki sposób będzie oceniał procentowy spadek wartości produktu....już widzę te gównoburze niezadowolonych konsumentów. "hurr kupiłem banana i zjadłem 1/3, a sprzedający potrącił mi 50% durrr!"
Dobrze wiedzieć, bo właśnie sklep BRASTY.PL próbuje mnie przekręcić na 98zł za zwrócony zegarek - po tygodniu napisali, że odesłałem uszkodzony, a zgodnie z ich regulaminem mam odesłać w stanie nienaruszonym. Do dzisiaj nie dowiedziałem się, co to za "uszkodzenie".
Warunkiem odstąpienia od umowy jest odesłanie towaru w stanie nienaruszonym (tj. bez jakichkolwiek śladów wcześniejszego użytkowania, zapakowanego w oryginalne opakowanie). Przed upływem 14. dni od otrzymania przez nas przesyłki, zwracamy Państwu pieniądze
@taktoto: Wystąpiłem do banku o chargeback. Jestem pewny, że było OK, chyba, że zegarek był wadliwy już jak mi go sprzedawali. Mógłbym z nimi dyskutować gdyby od razu podali info i zdjęcia tego uszkodzenia, a po tygodniu to można wymyślić wszystko... tym bardziej po ponad 2, bo nie odpisali mi na maila z pytaniem co jest uszkodzone.
Z jednej strony ok, bo większość obecnie sprzedawanych produktów ma jakieś sztucznie pocieniowane rendery, a nie prawdziwe zdjęcia i możliwość zobaczenia czegoś na żywo jest przydatna.
Aczkolwiek myślę, że z powodzeniem ten 14-dniowy okres można byłoby skrócić do np. 2 dni od momentu odebrania przesyłki na zadeklarowanie chęci zwrotu i ze 3 dni na odesłanie. No bo serio, żeby zapoznać się z towarem na prawdę potrzeba 14 dni? I tyle samo później
No bo serio, żeby zapoznać się z towarem na prawdę potrzeba 14 dni?
@krzycholud: niektórzy potrzebują w związku z systemem zatrudnienia, nagłymi przypadkami, przedłużającą się wysyłką itd. przypadków można wymyślać tysiące
@krzycholud: u mnie często bywa tak że moje zamówienia (zazwyczaj te spóźnione) odbiera żona, zazwyczaj nie ma pojęcia co to jest i do czego służy więc sprawdzić nie może, innym częstym przypadkiem jest taki że to co przyszło jest częścią której nie mogę sprawdzić bez czegoś co jeszcze nie przyszło, czasem też zdarza się że odbiorę coś i tego samego dnia muszę wyjechać
Komentarze (190)
najlepsze
Ktoś zwróci ewidentnie naruszony towar, a sprzedawca ma go przyjąć i opchnąć następnemu kupującemu? Nie ogarniam, czemu to ma niby służyć?
@Tarec: Sprzedawca stacjonarny nie ma obowiązku przyjmowania towaru z powodu widzi mi się klienta. Sprzedawca "zdalny" nie musi ponosić kosztów funkcjonowania sieci stacjonarnych placówek, ale musi dla równowagi umożliwić klientowi zapoznanie się z towarem, kiedy ten kupuje go na odległość
Ale wyślij temu samemu idiocie towar choćby w otwartym opakowaniu czy powiedz że się skończył na magazynie. Afera na pół wykopu że kradno i oszukujo. Bo pewnie właściciel sklepu otworzył ten towar, z nudów i ma obowiązek sprzedać, a bydle może sobie testować i zwracać do woli i bez
Także następnym razem jak będę nie pewny towaru to zamówię na paragon a później po
Sygn. akt XVII AmC 387/16
WYROK ZAOCZNY W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 lutego 2017 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie, XVII Wydział Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w składzie: Przewodniczący - SSO Maria Witkowska, protokolant - stażysta Aneta Gąsińska, po rozpoznaniu 16 lutego 2017 r. w Warszawie na rozprawie sprawy z powództwa Agnieszki Wagner, sprawy z powództwa Katarzyny Panufnik, sprawy z powództwa Joanny Marciniak, sprawy z powództwa Jadwigi Pawlikowskiej, sprawy z powództwa Władysławy Hausmann, sprawy z powództwa Agnieszki Zglińskiej, sprawy z powództwa Sylwii Lipińskiej przeciwko Flowerpoint Sp. z o.o. z siedzibą w Łomiankach o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone
Słownik języka polskiego pod red. E. Sobol, PWN, Warszawa 2002, str. 734:
"podmiotem, do którego się odnosi wyraz powinien jest osoba, która ma obowiązek coś zrobić, która musi cos zrobić; podmiotem jest coś, co musi spełnić pewien warunek, zachować się w pewien określony sposób"
Za http://bezpieczenstwo-pracy.blog.pl:
Mając na uwadze powyższe i stosując przepisy w praktyce, po prostu należy rozumieć przepisy ze słowem „powinno” w sposób, wymieniony w podpunkcie a). Rozumie się przez to, że koniecznie należy wykonać obowiązek wynikajacy z określonego przepisu prawnego. Jednak należy mieć również na uwadze to, że nie jest to obligatoryjny przymus. Trzeba pamiętać o tym, aby w sytuacjach trudnych brać pod uwagę wszystkie za i przeciw zastosowania określonego przepisu prawnego. Jeżeli zastosowanie przepisu prawnego wyrządzi więcej szkody niż pożytku np. utrudni pracę, zwiększy niebezpieczeństwo wystąpienia zagrożenia, narazi większą grupę pracowników lub zakład na niebezpieczeństwo tudzież straty, wtedy dopiero można podjąć decyzję o braku konieczności wykonania zalecenia
Aczkolwiek myślę, że z powodzeniem ten 14-dniowy okres można byłoby skrócić do np. 2 dni od momentu odebrania przesyłki na zadeklarowanie chęci zwrotu i ze 3 dni na odesłanie. No bo serio, żeby zapoznać się z towarem na prawdę potrzeba 14 dni? I tyle samo później
@krzycholud: niektórzy potrzebują w związku z systemem zatrudnienia, nagłymi przypadkami, przedłużającą się wysyłką itd. przypadków można wymyślać tysiące