Tusk już jakiś czas temu wydał rozkaz że potrzebuje więcej kasy. Zalecenie z góry przyszło do samego dołu i teraz urzędnik skarbówki aby nie stracić pracy szuka kasy. Ostatnio czytałem że przychody budżetowe z kar nałozonych na przedsiębiorców podwoiły się w 2010 roku w porównaniu z 2009.
Wyłudzenia to powszechna rzecz w polsce , firmy windykacyjne specjalizują sie w tym. Ostatnio nawet przesłali mojej rodzinie jakiś świstek , okazało się że nic nie trzeba płacić po konultacji z prawnikiem. Polują na naiwniaków i frajerów bo na nich można najwięcej zarobić.
Komentarze (131)
najlepsze