Rosjanie najprawdopodobniej tracą kontrolę nad uzbrojeniem rakietowym.

Może mieć to katastrofalne skutki. W miejscowości Czyta na południowej Syberii doszło do wybuchu skradzionej rakiety przeciwlotniczej dalekiego zasięgu S-200 „Angara”, w wyniku którego zginęło dwie osoby, a jedna została ranna.

[Dzolo]

"Rosjanie najprawdopodobniej tracą kontrolę nad uzbrojeniem rakietowym." Skynet!

[pestis]

@Dzolo: *rusnet

[rajwyk]

S-200 Angara to pierwsza generacja tych rakiet, z lat 60-tych, w Rosji w służbie zostały już tylko resztki 6 generacji S-200D Dubna. Oznacza to, że rakiety zostały wyciągnięte z zapomnianych magazynów mobilizacyjnych i najpewniej nie nadawały się już do użycia. Co więcej na pewno nie mają załadowanego paliwa (to tak a propo ostatniego zdania artykułu). Do tego sama rakieta nie jest niczym specjalnym, bez wyrzutni i systemu naprowadzania jest bezużyteczna, a ich

[emasele]

@sagyrd no to jest to tragiczny system przeciwlotniczy bo musi być tankowany przed akcją... Paliwo ciekłe jest wysoce korodujące.

[wcinaster]

@rajwyk I takie komentarze lubię. Łap plusa.

[kawal_chjua]

Trochę śmieszno, trochę straszno... ciekawe czy są w stanie policzyć swój arsenał nuklearny.

[R2D2_z_Sosnowca]

@kawal_chjua: idę o zakład że nie. Czyli "u Sowietów bez zmian"