nauczyciele to mają jednak odpowiedzialną pracę. zwykle zauważa się to dopiero w takich sytuacjach... i jak tu nie schizować oddając dzieciaka w ręce obcych ludzi.
Rozumiem, że bycie nauczycielem to duża odpowiedzialność, ale przy 3-4 opiekunach na takiej wycieczce nie rozumiem jak to jest możliwe, żeby a) żadnen z opiekunów przed wyjściem z autokaru nie sprawdził dokładnie czy nikt w nim nie został b) nikt nie odliczył, czy liczba dzieci się zgadza. Kompletny brak odpowiedzialności, z ich winy straciło życie niewinne dziecko :/
Komentarze (84)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
HU KERS...?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora