@gundis24: Ja kiedyś jadąc osobówką na kilkukilometrowym, prostym odcinku jednojezdniówki zabrałem się za wyprzedzanie ciężarówki, normalka. Po wyprzedzeniu pierwszej okazało się, że przed nią jedzie kolejna, widzę, że się nie zmieszczę, ciągnę dalej. W dali z naprzeciwka wali na mnie kolejna, więc gaz do dechy. Ku*wa, w sumie chyba sześć ich było, zderzak w zderzak. Gdyby nie trzylitrowy V6 pod maską, to nie wiem, czy teraz pisałbym ten komentarz, a
Niech bliżej tirowcy sobie siedzą na dupie. W Niemczech jest przepis że mają minimalną odległość 50 metrów a mandaty są tak wysokie że jakoś tego przestrzegają.
Komentarze (23)
najlepsze