Dowódca naprawdę "wielkiego kalibru". Kolejny nietypowy awans w polskim wojsku
Zmiany dowódców wojskowych rzadko przyciągają uwagę opinii publicznej. Inaczej jest jednak z nominacją dla nowego dowódcy 14. Dywizjonu Artylerii Przeciwpancernej. A wszystko prawdopodobnie tylko dla tego, że przejmujący dowodzenie ppłk Krzysztof Świderski to oficer naprawdę... "wielkiego kalibru".
mokry z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 12
Komentarze (12)
najlepsze
W takim wypadku normy graniczne dla niego jako "Żołnierze zawodowi zajmujący stanowiska służbowe dowódców pododdziałów" na ocenę 3 (czyli żeby zaliczyć) dla grupy wiekowej V (5) wynoszą:
- Marszobieg 3km / 16 min. 30 sek.
- Brzuszki / 40 powtórzeń
- Podciąganie na drążku / 5 powtórzeń
- Bieg 10x10
@Duke88: ale mało, myślałem że więcej mają. W sumie reszta dość wymagająca.
banda ćwoków dziennikarstwa Polskiego
Twój argument o Sobieskim jest od czapy, on dowodził na szczeblu strategicznym, czyli co najmniej szczebelek wyżej niż pan podpułkownik.
Otyły podpułkownik poza oczywistym złym przykładem dla podwładnych to przede wszystkim zagrożenie dla WP. Nie da rady bronić się ani uciekać kiedy specnaz przełamie heroiczny opór Wojsk Obrony Terytorialnej i będzie próbował pojmać oficerów sztabu dywizjonu. O problemach kondycyjnych przy długotrwałym funkcjonowaniu takiej osoby w wymagających warunkach polowych nie wspomnę.