Oblał samochody nieznaną substancją. Mieszkańcy "wiedzą kto, ale nie powiedzą"
- Dwa samochody zaparkowane na Bielanach zostały oblane żrącą substancją. Interweniowała policja i straż pożarna. Jedno auta ma zniszczony dach, bok i szyby. Drugie dach i klapę bagażnika. Jeden ze świadków powiedział policji wprost: wiem, ale nie powiem kto to zrobił.
Zdejm_Kapelusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 95
- Odpowiedz
Komentarze (95)
najlepsze
@Marmite: Mogą, ale ktoś kto oblewa samochód kwasem, na pewno nie ma żadnych zasad
A na ukrywanie tożsamości sprawcy nie ma jakiegoś paragrafu?
@Xagog: A jest. Świadek nie może kłamać. Tzn. może, ale gdy to wyjdzie odpowiada karnie. W przeciwieństwie do oskarżonego, który może na swoją obronę łgać ile wlezie. Stąd też fajną sztuczką śledczych jest przesłuchiwanie podejrzanych najpierw w charakterze świadka...
No tak, ale on wprost powiedział, że wie, ale nie powie. Nie chodzi mi o składanie fałszywych zeznań, tylko o jawne zatajanie tożsamości sprawcy.
pytanie, po co? zależy, z czego ten spojler jest wykonany ale jeżeli stara powłoka ma odpowiednią przyczepność i nie jest np. popękana, to wystarczy samo zmatowanie, szpachlówka, podkład zwiększający przyczepność w miejsca przeszlifowane do tworzywa i dalej już podkład akrylowy i warstwy wierzchnie.
miejsca, które mogą się podnieść (nieznana historia lakiernicza np.) zaizolować podkładem epoksydowym i jak wyżej.