28 lat wynosi średni wiek wyprowadzki dzieci od rodziców w Polsce...

W Polsce średni wiek wyprowadzki dzieci od rodziców wynosi 28 lat i jest wyższy niż średnia unijna. Młodym nie spieszy się bowiem do dorosłości, a samą młodość definiują bardziej stylem życia niż wiekiem. Wolą żyć przyjemnościami - wynika z badania IQS.

[r5678]

To kwestia braku pieniędzy.. czy lepiej żyć w ubóstwie i być na swoim czy mieszkać z rodzicami i żyć w miarę normalnie ?
Znajdzie się partnerka na tyle w porządku żeby zamieszkać razem to się wtedy człowiek wyprowadza i mieszka z nią, docelowo we własnym mieszkaniu, po ślubie a nie bez sensowny wynajem, które jest dobry tylko na test, jak się nam mieszka razem.

[Bladi89]

Ja mam wlasnie 28 lat, nie wyobrazam sobie wyprowadzenia sie na stale od rodzicow z prostych powodow:
- nie stac mnie na taki luksus
- dom w ktorym mieszkamy co prawda nadaje sie do remontu, ale od samego poczatku zostal zaprojektowany i zbudowany jako dwu-rodzinny, wiec jesli sie kiedys ozenie, moge spokojnie sprowadzic tu zone
- mam dosyc starych rodzicow, wiec ktos musi sie nimi zajac
Pozostaje mi mozliwosc sezonowych wyjazdow za

[d.....s]

Miałem to szczęście ze mojej rodzinie zaczęło się powodzić i poszedłem na swoje w wieku 21 lat ale wiem ze jest ciężko iść na swoje bez pomocy rodziny. Mój wujek do 37 roku życia żył ze swoją matka bo bez wykształcenia zarabiał najniższe krajowe i nie było go stać na wynajem.

To nie kwestia stylu życia ale po prostu "taki mamy klimat".

[Mamut]

Ludzi nie stać na kredyty hipoteczne, więc wolą przepić kasę z gówno-pensji.

[rebel101]

@Mamut: Właściwie to raczej przydalby się system tanich mieszkań do wynajęcia, nie sztuką jest wylądować z kredytem do spłacenia w rejonach 50-60 lat na karku w małej komórce po środku betonowej pustyni gdzie nie ma nawet placu zabaw dla dziecka (nie mówiąc już o takim luksusie jak miejsce parkingowe, park czy przystanek z którego wszędzie dojedziesz) gdzieś hen daleko od wszystkiego. A sam kredyt sprawia że nie możesz zmienić pracy

[maciundo]

W UK zobaczyłem jak ważne są mieszkania komunalne, socjalne etc. Na rynku nazwę go prywatnym jest ograniczona liczba mieszkań i to powoduje ciągle wzrosty. Bez mieszkań miejskich sytuacja byłaby jeszcze trudniejsza. Ludzie którzy w takich mieszkaniach żyją nie muszą wynajmować na normalnym rynku czyli delikatnie spada popyt.

Do tego takie mieszkania potrzebne są dla starszych obywateli, którzy nie mają swojego mieszkania etc. Bez nich nie mieliby gdzie mieszkać, gdyż emerytura państwowa czy nawet też prywatna nie zaspokoi kosztów wynajmu "na wolnym rynku".

Człowiek moze dyskutować i miec zdanie ze państwo nie powinno wynajmować mieszkań etc dopiero wtedy jak sam się utrzymuje, ma swoje mieszkanie lub sam wynajmuje.

Młody

[m.....h]

Mam 22 lata, mieszkam w warszawie i studiuje tutaj. Miewszkam w domu i nie widzialbym sensu wyprowadzki tym bardziej ze wiąże sie to z opłatami i niepewnością do lokatorów. Gdybym miał możliwości to moze bym się wyprowadził ale narazie o tym nie myślę. Mogę byc przegrywem w oczach wielu osób ale po co mam pokazywać na siłę jaki to ja dorosly jestem a później wbijać żeby w ścianę? To juz lepiej byc

[qras]

Myslalem ze ja tylko jestem taki zyciowo smutny nie majac wlasnego mieszkania ale czytajac komentarze troszke mnie uspokoilo.
-mgr skonczony, narzeczona, wynajmujemy 40 m2, mamy 2 auta
-na kredyt mnie nie stac bo w obecnym stanie nasze mozliwosci to 1x do miesiaca wyjscie do pubu na pizze piwo itp
-jedzenie kosztuje strasznie duzo ;/
-max w miesiacu jestem w stanie odlozyc okolo 200 zl
-ciezko od rodzicow bylo odejsc lecz warunki nie pozwalaly na mieszkanie razem

[lavinka]

@qras: Ja mam 40 i mieszkam u teściowej. Dzięki temu mam z kim zostawić dziecko i pójść w balety, jeśli mi przyjdzie ochota, jestem mniej zestresowana, bo mniej przepracowana czynnościami domowymi (do roboty są trzy dorosłe osoby a nie jedna, jak to bywa w "typowej" nowoczesnej rodzinie), babcia nie musi się bać, że ją oddamy do domu starców, żeby sprzedać jej mieszkanie, my nie musimy brać kredytu na swoje. Ale

[flito]

@lavinka: w ile osób na jakiej powierzchni / liczbie pokoi mieszkacie?

[czesiek32]

Dla mnie to kolejny powód żeby nie mieć dzieci :)

[tryb_graficzny]

mieszkałem z matką do 24r życia, potem wprowadziła się dziewczyna i tak do 29 bo ciężko byłoby utrzymać 2 mieszkania. teraz od 3 lat wynajmuje mieszkanie i kończę spłacać mieszkanie Matce (które po śmierci będzie moje). nie wiem czy jestem przegrywam, że tak długo mieszkałem z rodziną czy jestem wygrywem bo ogarniam finanse jako tako.

[Opryskus69]

@tryb_graficzny: jak się ogarniasz to przegrywem nie jesteś.

[lavinka]

@tryb_graficzny: No to sobie wyobraź, że byś się wyprowadził mając 16 lat jak przeciętny Szwed. I do końca życia musiałbyś wynajmować mieszkanie, a i jeszcze Twoje dzieci musiałyby wynajmować to samo mieszkanie, bo kredyt jest na sto lat.

[a.....t]

Wolą żyć przyjemnościami

Mówiłem, że WM to dno :)