Rok temu policjanci, podobnie jak Igora Stachowiaka, skatowali młodego chłopaka.
– Rzucili mnie na posadzkę twarzą do ziemi. Zapytali, czy dziś srałem; bo jak nie, to zaraz się zesram. Potem wzięli się za paralizator – opowiada 18-latek.
Zdejm_Kapelusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 97
- Odpowiedz
Komentarze (97)
najlepsze
Jak ten policjant po czymś takim może jeszcze pracować.. Zakaz wykonywania zawodu + wyrok to jedyna słuszna kara.
Komentarz usunięty przez moderatora
Niedawno było piękne znalezisko, gdzie patologia sama się nagrała https://www.wykop.pl/link/3754567/gdy-policjanci-zwrocili-uwage-nieodpowiedzialnym-rodzicom-zostali/
Oczywiście gdyby nie filmik byłby ckliwy tekst w Lisweeku o tym jak krwiożerczy policjanci skatowali ojca na oczach żony i przerażonych dzieci. Pobili do nieprzytomności, a potem razili paralizatorem i kazali mu się rozebrać i skakać po rozżarzonych węglach na bosaka. Byłyby opisy jak policjanci śmiali się i ubliżali, grożąc gwałtem, a w tym czasie operator monitoringu oglądał
Komentarz usunięty przez moderatora
Kiedyś oglądałem w TV program o jakiejś zgrai, która na warszawskiej Pradze napadała na dzieciaki w celu okradania. Reporterka pyta ich "czego się boicie, czy policji czy sądu?". Na to padła