@DrFly: Jak mówi Wikipedia "W 2002 został działaczem Prawa i Sprawiedliwości. Od lipca 2008 do stycznia 2012 był rzecznikiem prasowym tej partii w Sopocie." Później oczywiście niezależna.pl, Telewizja Republika itp. Także zwykły bezstronny dziennikarz. To, że co chwilę mówi "A wiecie że za PO..." to czysty przypadek.
Jak to jest możliwe, żeby dziennikarz po tak żenującym i stronniczym zachowaniu nie dostał choćby nagany? Przecież to jest poziom reklamowania smalcu roślinnego w klanie.
@naydah: Odniosłeś się do komentarza Ospena w którym pisał o odklejaniu się Cejrowskiemu. Wiec nie dziw się, że założyłem że to właśnie o jego szare komórki chodzi.
Taaa kara śmierci... i może frytki do tego. Już widzę te pokazowe procesy, oszczerstwa, przerzucanie się teczkami i teksty typu: "mamy niezbite dowody na jego zdradę, ale nie możemy ich pokazać bo są tajne", "wszystko jest w raporcie WSI, który opublikujemy zaraz po
O jaką umowę chodzi bo nie jestem w temacie? Tusk rzekomo dopuścił się zdrady stanu (abstrahując od tematu, za coś takiego kara śmierci to mus) Piszę "rzekomo" bo w końcu 'praesumptio boni viri", mimo że pseudo-liberała nie trawię.
@Lewakofob: To przekracza granice absurdu. Bo sprawa dotyczy tego, że prawdopodobnie SKW podpisało umowę z FSB bez zgody rządu. Więc są 2 wyjścia: - rząd rzeczywiście nie dał zgody, więc Tusk i tak nie miał z tym nic wspólnego - rząd dał zgodę i cała sprawa będzie umorzona A sam Tusk był przesłuchiwany jako sic. świadek, o czym zapominają wszyscy prawicowi dziennikarze.
A potem się dziwią, że nikt telewizji publicznej nie chce oglądać... A kto zdrowy na ciele i umyśle chcę oglądać pseudo dziennikarza, który gada z wariatem religijnym o rzeczach o których nie mają pojęcia. Przecież ilość propagandy, przeinaczeń i niedomówień w tym studiu przekracza jakiekolwiek normy (╯︵╰,)
Komentarze (28)
najlepsze
Przecież to jest poziom reklamowania smalcu roślinnego w klanie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Taaa kara śmierci... i może frytki do tego. Już widzę te pokazowe procesy, oszczerstwa, przerzucanie się teczkami i teksty typu: "mamy niezbite dowody na jego zdradę, ale nie możemy ich pokazać bo są tajne", "wszystko jest w raporcie WSI, który opublikujemy zaraz po
- rząd rzeczywiście nie dał zgody, więc Tusk i tak nie miał z tym nic wspólnego
- rząd dał zgodę i cała sprawa będzie umorzona
A sam Tusk był przesłuchiwany jako sic. świadek, o czym zapominają wszyscy prawicowi dziennikarze.