Heh.. Wystarczyło że ambitny gość ( Pudzian) przegrał jedną walkę i już zaczynają się docinki. Nie chodzi o sam wynik jego walk, ale o to że gość się stara coś robić. Jak zwykle pewnie fala krytyki wyjdzie od nic sobą nie reprezentujących garbusów zza komputerów. Tak samo było z Lindą swego czasu. Mam nadzieje, że durne docinki "anonimowych" frustratów z internetu nie wjadą Mariuszowi na psychikę.
@prusi: Italiano potraktował to poważnie. I jak przypuszczam nie on jedyny. A swoją drogą może też nauczmy się wspierać swoich rodaków jak robią to inne nacje. Nie jest sztuką dokopać leżącemu.
@ItalianoParmezano: Moim zdaniem kompletnie nie masz racji. Tym tekstem autor nabija się z Pudziana używającego sformułowania "tanio skóry nie sprzedam" w praktycznie każdym wywiadzie. To, że przegrał walkę nie ma tu nic do rzeczy.
Komentarze (78)
najlepsze
O to chodzi ? Jak nie to fake na czym świat stoi.
Komentarz usunięty przez autora