Jak Oslo zmierza w kierunku miasta bez samochodów
Dwa lata temu Oslo zadeklarowało, że do 2019 r. z szerokiego centrum miasta całkowicie zostaną usunięte samochody. Okazuje się, że Norwegowie tę deklarację podtrzymują. Do końca tego roku w centralnej dzielnicy stolicy Norwegii nie będzie możliwe parkowanie na ulicy, właśnie zmieniono...
Baron_Al_von_PuciPusia z- #
- #
- #
- #
- #
- 348
Komentarze (348)
najlepsze
1. Co z osobami, które miały wcześniej auto? Czy wjazd samochodu do centrum będzie całkowicie zabroniony? Powiedzmy że po mieście nie można sie poruszać autem ale jak ktoś chce wyjechać dalej?
2. Rower jest fajny. Jeżdżę rowerem. Ale jeśli chcę kupić zgrzewkę napojów + inne zakupy na parę dni to nie pakuję tego na rower. Nie widzę też jak np moja mama 65+ miałaby się poruszać rowerem -
Najrozsądniejszym rozwiązaniem jest wyprowadzka poza miasto, a centrum to będzie rezerwat dla hipsterów i lewaków.
Ponieważ samochód elektryczny również jest bezczelnym wyznacznikiem statusu, a tego marksiści nie mogą tolerować.
@Floyt: Ale wygodnie pominąłeś kraje Commonwealth i USA. Nie pasują do twojej gównotezy? :)
XD
Druga sprawa o co chodzi z tym sloganem miasta dla ludzi. Jak jest ładna pogoda to do pracy idę spacerkiem 20 min (wszędzie są chodniki, tak jak
@ErikSkurveson: Jak to samochodem! Wykopek na utrzymaniu mamy nie ma, to ty też masz nie mieć!!!!! I masz się
Niech żyją przyjazne miasta! Centra
@Elkoss: Argument na poziomie typowego studenta utrzymywanego przez rodziców. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
@Aster1981: Hehe, to każdy kupi sobie dostawczaka. Tak jak w Moskwie co bogatsi jeżdżą prywatną karetką.
Nie tylko kurierzy, ale sporo zwykłych pracowników korpo musi kilka razy dziennie wejść do auta.
będę sobie obserwował bankructwo po kolei wszystkich knajpek.
bo dla mnie jest oczywiste, że ludzie pojadą do galerii handlowych.
Może się mylę - czas pokaże.
@Zenon_Czosnek: Ale wiesz, że ludzie po prostu oleją centrum miasta wtedy i firmy wyniosą się poza miasto? Jak w Warszawie, Wiedniu, Monachium i powoli w Krakowie. I wtedy wreszcie będzie upragnione miasto bez samochodów - i bez usług, pracy, ani rozrywek.