Japońska droga na szczyt, czyli historia gier wideo
![Japońska droga na szczyt, czyli historia gier wideo](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_g4pc9vshCvYIGRIIgKl7IyokqEh6EMqv,w300h194.jpg)
Silent Hill, Super Mario Bros, Devil May Cry, Final Fantasy, Tekken. Różne gry, różne gatunki, różni odbiorcy. Wymienione tytuły dzieli więcej niż łączy, ale jedna rzecz jest dla nich wspólna: kraj wydania, czyli Japonia.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 43
Komentarze (43)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@iOskarpl: tylko wiesiek!!!!, wiesiek de best!!!!!
@iOskarpl: Ci sami, którzy mówią że FIFA jest lepsza niż PES, bo w PES nie każde podanie dochodzi do zawodnika i nie każdy strzał na bramkę równa się gol.
I ci, którzy w Tekkena zawsze dostawali od wszystkich w dupę i jako jedyni nie chcieli już grać.
I ci, którzy nie lubią Metal Gear Solid, bo nie rozumieją fabuły.
No, słowem, debile.
Automata to mistrzostwo świata, zaczynałem ją nie wiedząc czego się w sumie spodziewać a po ukończeniu (tym prawdziwym, nie po pierwszych creditsach ;) ) następny dzień w robocie siedziałem jak ogłuszony bo nie mogłem przestać o niej myśleć, na pewno w top 10 moich gier.
Yakuza 0 (i w sumie Persona też) - mimo że klepią w sumie z grubsza ciągle to
Jeszcze z 2/3 lata temu granie w japońskie gry by było wstydem teraz nagle wow japońskie gry takie dobre robione dla graczy hehe a nie , jak tam wasze battlefield 21 ? xD
Ludzie gardzili za to weeb games jak persona i w sumie dalej gardzą xD
DMC zawsze na propsie.