Prehistoryczne początki "Ucha Prezesa"
Gabinet i szef za biurkiem, obrazy i globus, zapatrzony w szefa lizus i nieziemskie kombinacje. Pamiętacie serial "Zbrojeniówka" KMN z końca lat 90-tych? To właśnie tam Robert Górski i Mikołaj Cieślak wykuwali duet, który zaowocował "Uchem prezesa".
b.....u z- #
- #
- #
- #
- 62
- Odpowiedz
Komentarze (62)
najlepsze
— Ach, nawiązuje pan do roli dyrektora zbrojeniówki… Rzeczywiście ta postać jest bliska mojemu sercu, ponieważ była bardzo udana. Dyrektor zbrojeniówki był jakimś przygotowaniem do objęcia posady premiera. Od meneli uciekałem, bo mama mi mówiła, żebym się w końcu zaczął ładnie ubierać w telewizji, a nie jak
Ucho prezesa to nie kabaret tylko satyra.
Czy inteligentne - dla mnie tak, śmieszy mnie i przeraża jednocześnie.
A w posiedzeniu rządu co robili? Też wyśmiewali się z PO.
No ale dobre :)