@m50m: Dokładnie o tym samym pomyślałem, tamta sytuacja taka sama, z tym, że wyprzedzającym były pojazdy uprzywilejowane. Ale oczywiście jakie było poruszenie kiedy był wykop z chłopakiem, który się nie przyznawał do winy. Jak to wszyscy go bronili minusami zawalali jak napisałem, że wina chłopaka. Teraz pewnie niektórzy z poprzednio " minusujących " mnie bronią obecnie wyprzedzającego heh.
Co za melepeta z tego kierowcy. Już na poziomie pierwszej Skody widać że coś się dzieje. Ale co tam, naparza dalej wyprzedzając hamujące Audi, Opla, Forda... Pewnie już wtedy widać było kierunkowskaz Kia ale nagranie skompresowane. Sytuacja jest aż nadto czytelna dla średnio doświadczonego kierowcy. Tutaj widzimy okaz nieopierzonego szybkiego i wściekłego osobnika jak zresztą sam się przedstawił tekstem o dorożkarzach. Bezdyskusyjnie do ukarania według orzecznictwa przytaczanego w powiązanych. A potem na
@Jebwleb: A coś złego zrobił ? Droga czysta więc czemu nie? To że komuś się nie mieści w głowie, że można wyprzedzić 5 na raz to nie znaczy, że to coś dziwnego.
Miałem w życiu podobna sytuację, podwójna ciągła, przerywana gruba linia - wjazd na posesje. Skręcałem i uderzył we mnie samochód. Po przyjeździe policji wina wyprzedzającego. Ja miałem szczegółowo sprawdzane kierunkowskazy, które po wypadku mogły nie działać, ale działały.
@frosti85: miałeś zupełnie inny przypadek kolego. Tutaj nie ma skrzyżowania ani zakazu wyprzedzania, a w Twoim wypadku był i winny był wyprzedzający. W tym przypadku nie ma zakazu wyprzedzania i wykonujący manewr skrętu jest winny, bo nie upewnił się czy nie ma samochodu na drugim pasie.
Komentarze (399)
najlepsze
@Jebwleb: A coś złego zrobił ? Droga czysta więc czemu nie? To że komuś się nie mieści w głowie, że można wyprzedzić 5 na raz to nie znaczy, że to coś dziwnego.
Komentarz usunięty przez moderatora