@gridstream: Właśnie nie podano wieku pana.... A w sumie to nic nigdy nie wiadomo.. Był prawnik co się ze starszą klientką umówił że będzie jej wypłacał emeryturę aż do śmierci w zamian za mieszkanie.
Babka pociągnęła jeszcze 30lat. A nieszczęśnik nie doczekał się na mieszkanie bo mu się umarło.
Katowice, dwa lata temu - jedne z bardziej rozchwytywanych osiedli. Mieszkania 4-5 pokoi chodzą po 250-280 tys. Jedno jest na portalach za 190 tysięcy. Cena aż nadto atrakcyjna, wszystko przez pośredników - na wszelkie pytania "co jest nie tak: nic, zależy właścicielowi na szybkiej sprzedaży". Jeden z pośredników ma biuro koło mojej pracy, przeszedłem się osobiście. "eh, bo widzi Pan - tam mieszka osoba, która ma część praw do mieszkania i nie
Tylko ameba umysłowa kupi mieszkanie bez sprawdzenia jego statusu własności. W księdze wieczystej jest wszystko wypisane. Wystarczy tylko do niej dotrzeć i ją przeanalizować.
Jeśli jakikolwiek człowiek uważa to za aferę, to najwidoczniej sam nigdy mieszkania nie kupował.
@wittorio007: dokladnie jak z ''frankowiczami'' (nienawidze tego slowa). Tylko debil byl w stanie uwieryc, ze wezmie bez ryzyka tak duzy kredyt na tak dobrych warunkach. banki o tym informowaly, a nawet jesli nie to normalny czlowiek przeczytalby umowe 100 razy nawet z pomoca radcy prawnego jesli trzeba przez zadluzeniem sie na cale zycie.
Tu mamy analogiczna sytuacje. Jak nie jestes pewny czy umowa jest ok to idziesz do kogos, kto sie
Czasem ludzie kupują takie mieszkania. Niby osoba starsza, niedługo pogrzeb, a żyje i nie che umrzeć. Wtedy trzeba coś z tym zrobić, więc mamy takie oferty.
@Diplo: Trzeba mieszkać w bloku, gdzie w spółdzielni siedzą ci sami ludzie od 40 lat, w urzędzie trafi się leniwy i głupi urzędas, który zleci wycenę nieruchomości leniwemu i głupiemu biegłemu. A nawet nie zleci, tylko z palca wpisze kwotę, podwyższając ją o wskaźnik teoretycznego wzrostu ceny działki, na której stoi blok. Warszawa w zeszłym roku podniosła te ceny nawet o kilkaset procent, nie wiem, jak w innych miastach. Znam kogoś,
Nie kumam. Po co ktoś sprzedaje mieszkanie? Kiedy jest osoba , która chyba się kimś opiekowała i dlatego ma możliwość mieszkania dożywotniego? To co teraz chcą tę osobę wywalić i sprzedać mieszkanko? To chyba nie fair. Nie powinno być tak , że to mieszkanie jest już własnością tej osoby dożywotnio mieszkającej?
Kiedyś na olx widziałem podobne ogłoszenie z tym że do kupienia było trzy pokojowe mieszkanie w czteropiętrowym bloku za 10 tysięcy złotych wraz z 5 lokatorami którzy to mieszkanie zajmowali.
Ej, w ogóle nawet jakby wpuszczał obejrzeć mieszkanie to by dziwnie było słyszeć "A tutaj po mojej śmierci będzie mógł Pan sobie urządzić piękny salon połączony z jadalnią" ( ͡°͜ʖ͡°)
@tacyt: @mmbator: Bardzo dobra sprawa pod inwestycje. Kupujesz, czekasz aż koleś się przekręci i ogólnie masz go w dupie, nie wchodzisz mu na chatę itd. Później robisz mu pogrzeb najtaniej jak się da a mieszkanie remontujesz i sprzedajesz za dużo wyższą stawkę. Nie widzę tutaj niczego nielegalnego to po prostu dobra inwestycja dla kogoś kto ma takie pieniądze i może je zamrozić w mieszkanie z lokatorem. Tyle.
@Kurgan: ok, pod warunkiem że będziesz wiedział w co się pakujesz. Tutaj teoretycznie gość może mieć 20 lat i na mieszkanie poczekasz sobie z 60 lat. Przez ten czas kupując normalne mieszkanie zdążyłoby Ci się spłacić conajmniej 2 razy gdybyś je wynajmował.
Komentarze (137)
najlepsze
Był prawnik co się ze starszą klientką umówił że będzie jej wypłacał emeryturę aż do śmierci w zamian za mieszkanie.
Babka pociągnęła jeszcze 30lat. A nieszczęśnik nie doczekał się na mieszkanie bo mu się umarło.
@kapitan_sebek: Skoro pan ma dożywotnią umowę, to pewnie ma w niej napisane, że do śmierci mieszka sam. Hipoteka odwrócona, albo coś takiego.
Jeden z pośredników ma biuro koło mojej pracy, przeszedłem się osobiście. "eh, bo widzi Pan - tam mieszka osoba, która ma część praw do mieszkania i nie
źródło: comment_FWHdftyZR8iWl3JsOTLXtpumRgNiIoG1.jpg
PobierzJeśli jakikolwiek człowiek uważa to za aferę, to najwidoczniej sam nigdy mieszkania nie kupował.
Tu mamy analogiczna sytuacje. Jak nie jestes pewny czy umowa jest ok to idziesz do kogos, kto sie
http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/mieszkanie-po-zamordowanej-jolancie-brzeskiej-do-kupienia-za-milion/c06s9vg
http://www.se.pl/wiadomosci/polska/najwieksze-komornicze-wpadki-czy-kazdy-komornik-to-potwor_359045.html
źródło: comment_gSnqpQ76AEFYuiPL4nXCXaxuxHo5BUOd.jpg
Pobierzcooooo XDDDDDDD
Płacę 150 rocznie, 120 za podatek i 30 za wpis w księdze
Co trzeba zrobić żeby zapłacić 1200?
za mieszkanie do którego można wejść i zobaczyć dopiero po zakupie ( ͡° ͜ʖ ͡°)