Pol Pot, właściwie: Saloth Sar, znany także pod pseudonimami Brat Numer Jeden oraz Wujek Sekretarz, także Pol, Pouk, Hay, Phem (ur. najprawdopodobniej 19 maja 1925 w Prek Sbauv, zm. 15 kwietnia 1998 w Anlong Veng) – w okresie od 17 kwietnia 1975 do 7 stycznia 1979 roku dyktator Kambodży, członek
KomunistycznejPartii Kambodży i przywódca Czerwonych Khmerów. Zdaniem wielu badaczy oraz środowisk opiniotwórczych twórca najskrajniejszej formy totalitaryzmu w całej historii ludzkości. Z zawodu był nauczycielem.
Wychował się w zamożnej rodzinie chłopskiej, jako ósme z dziewięciorga dzieci Saloth Pena i Sok Nem, którzy wyróżniali się spośród swojej społeczności wyjątkową pobożnością oraz prowadzili dającą wysokie zbiory farmę ryżową, zaś sam Sar jako mały chłopiec był dzieckiem bardzo spokojnym i niestwarzającym problemów wychowawczych i nigdy nie zaznał ciężkiej pracy na farmie. W wieku 9 lat wysłano go do szkoły francuskiej w Phnom Penh. W wieku 20 lat udał się na pielgrzymkę do Angkor Wat, gdzie zdał sobie sprawę z dawnej potęgi kraju i zapragnął wyzwolić kraj spod okupacji francuskiej. Studiował na prywatnej uczelni technicznej EFR w Paryżu, ale nie uzyskał dyplomu. Już na początku studiów spotkał się z lewicowymi studentami, należał do radykałów. Wkrótce znalazł się w kambodżańskiej sekcji Francuskiej Partii Komunistycznej. W 1953 roku wrócił do Kambodży i wstąpił do wietnamskiej partyzantki. Po wycofaniu Francuzów wietnamska partyzantka wycofała się z Kambodży. Pol Pot zaczął działać w komunistycznej partyzantce, a oficjalnie utrzymywał się z posady nauczyciela. W tym też czasie poznał Nuon Chea. Po klęsce komunistów z Khmerskiej Partii Ludowo-Rewolucyjnej w wyborach w Kambodży władze rozpoczęły kampanię terroru przeciw nim.
W 1960 współzałożyciel Robotniczej Partii Kambodży (przekształconej następnie w Komunistyczną Partię Kambodży), a w latach 1963–1979 jej sekretarz generalny. Przejęcie władzy w partii przez Pol Pota umożliwiło zamordowanie jej dotychczasowego lidera Tou Samoutha przez policję i wcześniejsze rozłamy wewnątrzpartyjne. Stopniowo frakcja Pol Pota zdominowała całą partię komunistyczną tworząc w niej antywietnamską frakcję (zarzucała wietnamskim komunistom zdradę) zwaną jako „grupa paryska” lub Czerwoni Khmerzy. Chroniąc się przed represjami władz zwolennicy Pol Pota jeszcze w 1963 roku założyli bazę w północno-wschodniej prowincji Ratanakiri, pozyskując tam sympatyków spośród mniejszości etnicznej Khmer Loeu (Khmerów Górskich). Na czele grupy, jak i całej partii komunistycznej stanęła ściśle tajna Angkar Loeu (Najwyższa Organizacja) w skład której wszedł sam Pol Pot.
W latach 1965 i 1969 podczas tajnych wizyt w Chińskiej Republice Ludowej przechodził szkolenia prowadzone przez tamtejsze służby specjalne. Na jego światopogląd znaczny wpływ miała ideologia Chińskiej Republiki Ludowej z okresu Rewolucji kulturalnej oraz myśli Mao Zedonga, choć sam Pol Pot maoistą nigdy się nie nazwał, a jego ideologia była daleka od marksizmu ze względu na elementy szowinistyczne i rasistowskie, które doprowadziły do eksterminacji mniejszości wietnamskiej i chińskiej na terenie Kambodży i wywołały wojnę z komunistycznym Wietnamem.
Źródła: wikipedia.org i kanał tv: Planete.
Komentarze (76)
najlepsze
Bo zbrodnicze reżimy nie zostały nigdy właściwie rozliczone. Nigdzie. Ludziom się wydaje, jakby one po prostu zostały wymazane z historii, jakby nigdy nie istniały, a jest to dalekie od prawdy. One mogą jeszcze wrócić. One są po prostu teraz nieaktywne. Wystarczy, że znów radykalna lewica przejmie gdzieś władzę i powtórka. Bo w zasadzie wszędzie gdzie komuniści przejmują władzę jest tak samo. Masowe eksterminacje, terror i tortury.
Ba, dzisiejsze lewactwo ma parcie do fałszowania historii, rozmywania odpowiedzialności za zbrodnie. Zbrodniarze, ich potomkowie i całe budowane od czasów zbrodni systemy władzy mają dziś nadal prężną ochronę polityczną, status praktycznej nietykalności.
Te wszystkie zbrodnie da się porównać tylko do dziesiątkującej ludzkość zarazy. Niestety nigdy na tę zarazę nie znaleziono lekarstwa. Organizm ludzkości nie znalazł obrony i nigdy tej choroby nie pokonał. To choroba odpuściła, przeszła w stan utajenia, nieaktywności, ale nadal
W zasadzie jest jak piszesz, nie trzeba się mścić, wystarczy dać im banPerLifeTimeScope na nich i ich potomków na pełnienie funkcji publicznych.
To i tak lekka kara, bo normalnie się takie ścierwa zabija na miejscu.
Szczerze wątpię żeby dali sobie radę w uczciwej pracy/biznesie - i jest to kwestia 1 pokolenia jak zrównaliby się z plebsem
Podróżują radośnie po skrajnie izolowanym kraju, gdzie w imię utopijnego eksperymentu społecznego ginie statystycznie 1300 osób dziennie. I nic nie widzą. Nic nie wzbudza ich podejrzeń.
Fragment książki "Uśmiech Pol Pota."
Lewica
W imię idei można poświęcić życie. Nie swoje rzecz jasna
//