Karambol A1 - Piotrków Trybunalski Północ - Grabica - ku przestrodze
Ktoś miga ci ostrzegawczymi z przeciwka? Wpadasz nagle w gęstszą mgłę... I mimo to wciąż nie zwalniasz? A potem karambol. Na przykładzie karambolu z dzisiaj - ku przestrodze, że jak autostradzie ostrzegają, to licz się z tym, że wszystko stoi i dostosuj prędkość.
D.....a z- #
- #
- #
- 206
- Odpowiedz
Komentarze (206)
najlepsze
Kompletny idiotyzm.
W radiu jakiś koleś mówił (co jest całkowicie logiczne) że w przypadku takich wypadków wziąć dokumenty, wyłączyć silnik, nałożyć kamizelkę i uciekać na bok lub do przodu. A na filmie co ? większość jak nie wszyscy czekają w samochodach albo koło nich.
Inny głupek w tym samym miejscu, nagła mgła i wielkie hamowanie bo on nie widzi, prawie zatrzymał się na środku autostrady. Ledwo udało się uniknąć wypadku.
Przez takich idiotów którzy mówią że robią
"Gdy przyjąłem pierwsze zgłoszenie o karambolu i zdaliśmy sobie sprawę o skali, zadzwoniłem do zarządu autostrad aby ustawili ostrzegawcze znaki świetlne w przeciwnym kierunku, ponieważ tam też jest mgła a ludzie odruchowo będą hamowali lub debile robili filmiki i inni mogą na nich wpaść. Dyżurny westchnął, steknal i powiedział "dobra". Około 25 minut później mamy już zgłoszenia o karambolu w drugą stronę,
Nic nie widzę, ale z---------m, po c--j zwalniać wcześniej.
@niki_niki: tak samo myślało 30 baranów, którzy brali udział w karambolu ( ͡° ͜ʖ ͡°) dla nich mgła też nie była przeszkodą
@Pawel993: a jak służby ratunkowe dojadą na początek, gdy oś jezdni cała zawalona?
Jaki sens miało stanie między tymi samochodami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chyba czas kupić CB radio i rejestrator...
@kurdebalans: Ja kiedyś byłem bezpośrednim świadkiem na Drugim Zakręcie Mistrzów (łącznica południowo-wschodnia na A1->A4). Pierwsze co, to wziąłem swój trójkąt i postawiłem na środku pasa (zablokowany) jakieś 50 m za autami, a następnie zapytałem rozbitków, czy mają trójką i niech dadzą - pobiegłem z nim 200m dalej i ustawiłem przy poboczu przed zakrętem. Nikt nie najechał, nikogo nie obróciło - czułem, że