Ziobro zniszczył infolinię dla ofiar przemocy w rodzinie, bo "Dzwonienie po...
... pomoc nie ma sensu." Ziobro nie widzi sensu utrzymywania takiej instytucji, bo…według resortu pomoc ofiarom nie może zostać udzielona telefonicznie i nie ma to żadnego sensu. Innego zdania były zapewne tysiące osób dzwoniące pod numer.
Zdejm_Kapelusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 104
- Odpowiedz
Komentarze (104)
najlepsze
@tixe_:
Ale przecież wykop powinien być dumny, wszak w Polsce wszyscy się powołują, że u nas nie ma przemocy, bo tak mówią nasze raporty. Co tam, że w innych krajach kobiety zgłaszają często nawet to, jak ktoś na nie krzyknie lub popchnie. U nas wiele nie zgłasza, gdy są bite od wielu lat.
Zabieranie kolejnej furtki anonimowej pomocy, to już na serio
w zakopach elita pisowska na wykopie, ciekawe, czy bronia z urzędu, syndrom sztokholmski czy nie uwazają by mały #!$%@? żonie dany był czymś złym?
i tak:
@
@a665321: Tyle co nic, faktycznie, zaorajmy to, będzie na betonowego papieża.
@a665321: Ale wiesz, że na tego typu infolinię dzwonią ludzie, którzy z jakichś powodów nie chcą zgłosić tego na policję, prawda? Albo nie wiedzą, jak się za to zabrać?
zostaje:
tel. 800 120 002, czyli całodobową „Niebieską Linię” dla ofiarom przemocy domowej, głównie interwencyjną i obsługiwaną przez psychologów i psycholożki
SKASOWANA ZOSTANIE TA:
tel. 22 668-70-00, czyli pracującą sześć godzin dziennie linię udzielającą porad, obsługiwaną przez psychologów i prawników, skierowaną głównie do ofiar przemocy domowej, ale także innych przestępstw (w tym kradzieży, rozbojów a nawet wypadków komunikacyjnych).
calodobowa
Dziękujemy bardzo za zainteresowanie i wsparcie, którego udzielacie nam Państwo od wczoraj w związku z zawieszeniem działań Poradni Telefonicznej dla Osób Pokrzywdzonych Przestępstwem (tel. 22-668-70-00).
Pokazuje to jak potrzebna i widoczna społecznie jest nasza działalność.
Nie oznacza to na szczęście „likwidacji Niebieskiej Linii" jak komunikują niektóre media, choć oznacza istotne ograniczenia dla dostępności do naszej pomocy.