Konsultacje uchwały antysmogowej dla Województwa Śląskiego
Całe województwo ma się ogrzewać wyłącznie kotłami automatycznymi – więc nikt nie spali drewna, chyba że w kominku. Mułem i flotem nie można będzie palić ale będą w sprzedaży. Będzie można je kupić i trzymać w piwnicy – w celach rzecz jasna kolekcjonerskich.
aldi7x z- #
- #
- #
- 146
- Odpowiedz
Komentarze (146)
najlepsze
Do tego
@navy22: tak wydaj 1000 zł na agregat, utrzymuj go i konserwuj przez kilka lat, odpalaj co kilka miesięcy żeby silnik spalinowy do czegokolwiek się nadawał i tak przez nieokreśloną ilość czasu bo niepowiedziane, że awaria musi się przydarzyć.
no i nie chodzi o uszkodzenia które da się naprawić w godzinę tylko o takie które trwają czasem po kilka dni (pamiętaj
Praktycznie bez wielkich nakładów finansowych można z dnia na dzień zmienić diametralnie stan środowiska ,wystarczy tylko zmienić trochę mentalność ludzką lub po prostu uświadomić to tym którzy tej świadomości nie mają .
Jestem przekonany że w czasach w którym urzędy dotowały zakupy pieców z tzw atestem (pierwsza transza była w okolicach roku 2000 ,piece tego typu to około 70% zabudowanych w tym czasie a piece tzw dolnospalające przeznaczone na węgiel nie emitują do atmosfery tych dymów, bo przy właściwej eksploatacji tj. praca w ruchu 24h/dobę bez codziennego rozpalania i używaniu właściwego opału nie są uciażliwe w takim stopniu jak te żeliwne górnego spalania opalane niezgodnie z atestem czyli węglem zamiast koksu .
Moje doświadczenia z tym związane wynikają z szesnastu lat eksploatowania prze zemnie własnie pieca tzw zasypowego dolnospalającego który pracował właśnie na okrągło i praktycznie bezdymowo nawet w porównaniu z tzw piecami automatycznymi retortowymi sprzedawanymi w tym czasie ,palenisko w takim piecu jest umiejscowione na dole i pracuje na małej powierzchni ale na max parametrach i przy zastosowaniu dodatkowych dopływów powietrza za komorą spalania następowało dopalanie prawie wszystkich frakcji ,praca podobnie jak na palenisku na kuźni jeżeli ktoś to gdzieś widział (biały ogień )
Wybór zakupu właśnie takiego pieca był podyktowany informacją urzędnika który przyjmował dokumenty o dotację ,który stwierdził żę
"urząd ma prawo sprawdzić czy stosuję opał zgodny z atestem na dany piec " w przeciwnym razie urząd ma prawo wystąpić o zwrot dotacji od mieszkańca ..
Ja pale koksem. Niestety coraz trudniej go dostać. Na całą zimę wystarczają mi 4 tony i 2m3 drewna liściastego, podczas gdy węgla schodziło mi do 6 ton. Dom z początku lat 80 tych. 180m2 w pełni podpiwniczony ( ͡º ͜ʖ͡º) po generalnym remoncie i termomodernizacji. Minusem koksu jest to że kiepsko pali się w niskich temperaturach (~50 °C). Rozpada się na małe kawałki,
Trudno mi powiedzieć. Nie ja to robiłem tylko jakaś firma. Dostałem ten dom w spadku. U mnie posadzki odpadają. Klatka + obydwa piętra mają drewniane podłogi (deska 25mm dąb, orzech, morwa) stąd może być większe zużycie (szczególnie piwnica - parter, bo cholera wie czym izolowane). Poza tym okres palenia liczę od końca września do praktycznie kwietnia. Przeciętna temperatura w domu na poziomie 24~25°C. Ja bym obstawiał piec
Czyli czas wymienić polityków i biurokratów na systemy informatyczne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ma częściowo rację, uchwała nie jest dopracowana - np. dopuszczanie eksploatacji kominków jest IMHO błędem.
no jak mi przykro, ale spalanie drewna (nawet suchego) powoduje jeszcze większą emisję pyłów niż spalanie węgla - o spalaniu wilgotnego węgla już nie mówiąc.
Już zupełnie nie wspominając o kotle zgazowującym, bo to droga i wspaniała rzecz.
Ale pewnie tak bronię drewna, bo po prostu autentycznie lubię rąbać i sezonować ;) No i
Nie egzekwuje się nawet tak jak należy zakazu palenia śmieci, a my tutaj rozmawiamy o tym, czy można palić sezonowanym drewnem...