Prywatny ochroniarz Jarosława Kaczyńskiego bezprawnie w kuluarach Sejmu.
Ochroniarz prezesa był wyraźnie zmieszany i nie wiedział, jak wytłumaczyć swoją obecność. Niewiele dała też dyskusja ze Strażą Marszałkowską, której przedstawiciel zaczął tłumaczyć, że "skoro ten pan tu jest, to ma do tego prawo".
Orellan z- #
- #
- #
- #
- 27
- Odpowiedz
Komentarze (27)
najlepsze
hipokryci
Przecież oni sami się podkładają.
Zero obniżek podatków.
Zero upraszczania prawa.
Zero inicjatyw aby ułatwić przedsiębiorcom kontakty z urzędami.
To są realne problemy ludzi.