O tym, jak Bartłomiej Misiewicz bawił się w klubie w Białymstoku.
Noc z czwartku na piątek bywalcy klubu WoW w Białymstoku zapamiętają na długo. Mieli bowiem okazję bawić się z rzecznikiem ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. Bartłomiej Misiewicz stawiał kolejki wszystkim w barze, podrywał studentki i oferował pracę w MON - informuje "Fakt".
d.....j z- #
- #
- #
- #
- #
- 66
- Odpowiedz
Komentarze (66)
najlepsze
Ciekawe, czego chciał w zamian ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zresztą misiewicz obok jest woskowy.
Taka akcja była...
Cztery wziął!!!
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Z tej "wiarygodnej" dokumentacji ma cokolwiek wynikać? Jedno zdjęcie Misiewicza, na którym ni c---a, nie widać nawet k------w w oczach, świadczących o tej "super zabawie" - raczej wygląda jakby czuł się dość niezręcznie. Reszta to stara dobra szkoła sowiecka, kilka zdjęć imprezy bez imprezowicza, ale sugerujących jak świetnie się bawił.
Osobiście mnie nie interesuje czy tam przy ministrze jest jakiś Misiewicz, czy inny, bo to nie ma kompletnie znaczenia. Socjaliści z
Offtop: Czemu od ponad roku słychać tłumaczenie, że to co się dzieje to wina PO, czy to naprawdę wystarczy jako wyjaśnienie p-------------a publicznych pieniędzy przez obecną władzę?
Na pewno nie mają też żadnego interesu, aby kompromitować rząd zaprzyjaźnionego kraju. To jest oczywiste.