@krolik1555: drogowcy nigdy nie są zaskoczeni tym, że zimą pada śnieg. Niestety potwierdza się słynne - sorry, taki mamy klimat. Czasami opady są tak intensywne, że aby dany odcinek drogi był czysty, trzeba by było puszczać pług co kilometr, a tak się nie da.
@ponton nie, podatek powinien płacić każdy potencjalny użytkownik, tak jak abonament rtv. W końcu to dobro publiczne! No i za kilometr dodatkowo per persona
@aktywny_uzytkownik: ej, to jest całkiem cyrk. Zamykają drogę, która teoretycznie jest w pierwszej kategorii odśnieżania, to co dopiero się na tych bocznych dzieje.
A2 była zamknięta na odcinku, gdzie doszło do śmiertelnego wypadku, bo: prokurator musiał wejść, ruch był wstrzymany, nie jeździły więc też maszyny utrzymania, a śnieg padał. Po zakończeniu tzw. czynności, zanim puścili ruch - wpuścili odśnieżanie. Logiczne, co? ROZEJSC SIE
@mnich78: @Mibars: A ile wirtualnych plusów można wyżebrać pisząc że zima zaskoczyła drogowców, że autostrada płatna i gdzie te piniendze, że niemcy to majo lepi itp. itd.
Kiedyś jechałem w śnieżycy z Niemiec do naszego pięknego kraju. W Niemczech po rozpoczęciu opadów zwolniłem do 140 km/h, po wjechaniu do nas (A4) bałem się przekroczyć 50 km/h . To był dramat. Okazuje się, że u naszego zachodniego sąsiada autostrad nie sypią solą, ale polewają drogi jakimś preparatem. Na tyle jest on drogi, że u nas stosowany jest tylko na lotniskach.
@roso122 no widocznie tego preparatu zabrakło im wczoraj bo od Kołbaskowa do Berlina odcinek autostrady został zamkniety. Więc i wielkie Niemcy z zimą sobie nie poradziły
Chyba lepiej że zamkną na godzinę dwie i ogarną wszystko po wypadku niż ma być niebezpiecznie. Przynajmniej ogłosili i zorganizowali objazd i nie trzeba stać w korku
@R2D2_z_Sosnowca: Ta kwestia jest nawet bardziej rozwinięta niż same prognozy pogody. Warunki drogowe są uzależnione od wielu różnych czynników nie tylko samej temperatury powietrza i wilgotności/opadów.
Tak się składa, że od jakiegoś czasu pracuję dla firmy, która specjalizuje się w opracowywaniu m.in. modeli pogodowych i pracujemy nad rozwojem produktu (aplikacją m.in webową), która w oparciu o dane pogodowe (obserwacyjne i prognozy) oraz dane ze stacji (różnego typu czujniki w drogach, kamery,
37-letni obywatel Rumunii wpadł w poślizg. Jego samochód stanął w poprzek autostrady. Mężczyzna wyszedł z pojazdu, by sprawdzić jego uszkodzenia. Wtedy został potrącony przez busa iveco kierowanego przez 25-letniego obywatela Litwy.
Wczoraj jechalem z Łodzi do modlina. Mialem byc o północy na lotnisku wiec wyjechalem o 21:30 zeby miec zapas z uwagi na pogodę. Wjechałem na a1 i od razu stanąłem w korku - tir sie #!$%@? kolo Natolina. Stałem 2 godziny, zawieja straszna, nawiewalo wiatr z pola, na drodze lód. Dojechałem na lotnisko około 1 w nocy - drogi prawie w ogole nie były odśnieżone. Ale najlepszy byl powrot - takiego czegos
Komentarze (139)
najlepsze
Okazuje się, że u naszego zachodniego sąsiada autostrad nie sypią solą, ale polewają drogi jakimś preparatem. Na tyle jest on drogi, że u nas stosowany jest tylko na lotniskach.
A jak bedzie to trudno, w bmw mozna wygodnie przeczekac zime
Tak się składa, że od jakiegoś czasu pracuję dla firmy, która specjalizuje się w opracowywaniu m.in. modeli pogodowych i pracujemy nad rozwojem produktu (aplikacją m.in webową), która w oparciu o dane pogodowe (obserwacyjne i prognozy) oraz dane ze stacji (różnego typu czujniki w drogach, kamery,
Co tam się #!$%@??